opinie,zalety,wady Renault Scenic II

Witam wszystkich!Posiadam scenica grand1,9dci od miesiąca autko z 2004r sprowadzane.Po sprowadzeniu oczywiście pierwsza rzecz wymiana rozrządu i tu miłe zaskoczenie cena kompletu tylko o 60pln wyższa niż do wcześniej używanego samochodu kangoo.To w takim razie ide za ciosem wymiana tarcz i klocków, klocki to pryszcz a tarcze w sklepie proponowali mi zamienniki ATR po 250pln za sztuke więc kupiłem orginały po 220pln z dowozem do warsztatu bezpośrednio z magazynów Renault.Myśle sobie filtr paliwa też trzeba wymienić i znowu niespodzianka nie trzeba wymieniać całej puszki tylko wystarczy wkład,filtr powietrza i kabinowy ceny super firmy Purflex tylko ten dostęp kto to wymyślił. Teraz zamierzam wymienić olej w skrzyni,ale z tego co już sie zorientowałem to leje sie tam specjalny olej Nissana(skrzynia 6 biegowa).I teraz najlepsze robie dziennie od 100 do nieraz 300km z czego 90% po mieście(Warszawa) przy spokojnej jeżdzie do 80km/h komp.średnie spalanie na 100km wskazuje 7,1 L myśle że na taką wage auta wynik super,więc zacząłem test jazda ostrzejsza szybki start z pod świateł prędkość miejscami oczywiście 100-120km/h średnie spalanie na 100km 7,7 L. Jak narazie rewalacja biorąc pod uwage klase auta wygode jazdy i gabaryty.Ciekawe czy wy też macie takie odczucia Pozdrawiam

Kiedy to pisałem rok temu byłem naprawde zadowolony po roku męczarni jestem szczęśliwy że się go pozbyłem. NIGDY WIĘCEJ RENAULT (a to był mój trzeci )

A co sie dzilo napisz cos wiecej

W normalnym samochodzie gdy dzieje się coś z panewką zaczyna stukać tu się odrazu obraca (brak zamków) gdy szukałem wału i gdzie bym nie zadzwonił pierwsze pytanie : Co obróciło ? z drwiącym uśmieszkiem zaznaczam pompa olejowa 100% sprawna .Na szlif wału nie bardzo co można liczyć niewiela można zebrać a i tak to niewiele zbiera panewka. Linki zamiast lizaka do zmiany biegów gdy się poprzeciera pancerz odrazu wymiana brak np. wstecznego zależy która się przetrze. Na moje pytanie w serwisie dlaczego obróciło mi panewke powiedziano że niewłaściwie użytkowany samochód przecież nim nie rzucałem nie kopałem tylko jeżdziłem normalnie tylko potem się dowiedziałem że moim błędem było że jeżdziłem nim codziennie ok 150-300 km dziennie. Drobiazgów nie bede opisywał już naprawde nie miałem siły do tego samochodu. I teraz najśmieszniejsze przy skręcie zaczeło coś stukać (zaznaczam auto bez wypadkowe ) pojechałem do serwisu okazało się że się śruba poluzowała mocująca sanki i się troszke przestawiło. W morde ta wersja w salonie kosztuje ponad 80k i się śruba luzuje. Znajomy jeżdzi takim tylko nie grandem odlicza dni kiedy spłaci kredyt i się go pozbędzie bo już ma dosyć ładowania kasy w serwis. Może tylko ja ze znajomym trafiliśmy tak ja auto sprowadziłem osobiście on kupił w salonie nowe i podobne przypadki. Podzwońcie do ludzi co sprzedają silniki na allegro 1.9 schodzą jak świeże bułeczki i spytajcie co z reguły się dzieje w tych motorach. Pozdrawiam i życze spokojnej i bez awaryjnej jazdy.

No to rzeczywiscie...mi tez cos stuka czasem przy skrecie a czasem nie i nie wiem co to sprawdzalem na stacji kontroli nic nie znalezli...powiedasz sruba mocujaca sanki...gdzie jej szukac? a jeszcze zapytam na co zmieniles scenica?
Pozdrawiam

Jesli jadąc na wprost czujesz delikatne ściąganie to może być to jeśli pojedziesz do normalnego mechanika który się troche zna na Renault nie koniecznie serwis gdy podniesie na podnosniku niech zobaczy czy sanki z jednej i drugiej strony są równo jeśli nie to z tej strony trzeba poluzowac sruby odciągnąc troche jakimś łomem i pojechać na geometrie u mnie ustąpiło jak za dotknięciem czarodziejskiego łomu . Uważam że serwisy są gorsze niż małe warsztaty które pootwierali ludzie którzy kiedyś pracowali w serwisach sam osobiście moge polecić dwa w Warszawie. A i jeśli ktoś wam powie że naprawi ten samochód bez komputera z diagnostyką Renault jest zwykłym paprakiem nawet nie znajdzie usterki. Zapalił mi się serwis z jakimś komunikatem po francusku podjechałem na najbliższy komuter z ogólnym oprogramowaniem diagnoza " modól wtrysku paliwa" po rozmowie telefonicznej ze swoim fachowcem stwierdził żebym podjechał do niego nawet nie podłączył kompa wymienił dwie świece i serwis z komunkatem zgasł dopiero wtedy podłączył kompa. Po pierwszej diagnozie nogi mi się ugieły .Jeśli ktoś ma jakieś pytania niech pisze na maila burm192@wp.pl podam adres warsztau podam adres i telefon do naprawde dobrego i taniego sklepu z częściami nowymi i używanymi. Cwiczyłem ten temat rok więc wiem ile można wydać na telefony w poszukiwaniu dobrych części. Zaznaczam jestem tylko ich klientem nie jakimś akwizytorem.

Wybrałem mniejsze zło i mit o wizytach w serwisie oczywiście wczesniej po nauczce ze Scenicem zasięgnełem daleko idących opini Chrysler Grand Voyager 3.3 V6 benzyna w automacie. A wszystkim którzy się naczytali opini w gazetach odpowiadam to nie jest włoskie 2.5 crd.

Hmm rzeczywiscie czasem minimalne sciaga w lewo ale zauwazylem ze robi to najczesciej kiedy droga jest nierowna ,koleiny itd jesli natomiast droga jest rowna idzie jak po szynachzas stuk pojawia sie najczesciej przy mocnym skrecie tak w lewo jak i w prawo kiedy trzeba mocno zwolnic a potem przyspieszyc, jeden magik w serwisie jak go pytalem (bo kupilem auto w renault ale uzywane ktore bylo przez nich sciagniete z renault z niemiec i wymienili mi przy zakupie drazek kierowniczy i poduche silnika a takze rozrząd)czy to nie kwestia zbierznosci to powiedzial ze zbierznosc byla ustawiana i to poprostu taki czuly jest uklad kierowniczy bo opony szerokie itd...troche mi to naciagana teoria.Dodam ze stuk tez pojawia sie jak kolo np zjezdza z kraweznika np przy ruszaniu z parkowania,myslalem ze to lozsko na mcpersonie -ale to nie to...

Ja bym sprawdził te sanki i niekoniecznie w serwisie jak ci podniosą i zdejmą osłone to normalny mechanik będzie widział czy jest różnica pomiędzy prawą i lewą stroną mocowania powinna być widoczna przerwa nie jestem mechanikiem i nie wiem jak to fachowo nazwać ale sprytny szpenio będzie wiedział o co kamon. Jeśli to to robota zajmie jakieś 10 min. a przestaniesz się denerwować. Hmmm.... tak na marginesie to w Wawie nie chcieli słyszeć żeby przyjąć do siebie sprowadzany samochód też z salonu Renault tylko że w Belgii, miałem wszystkie dokumenty:) a tu sami ściągneli.

ja też jestem szczęśliwy bo sprzedałem mojego scenica też narzekałem na pierdółki, mi go wcisnął handlarz dobrze zamaskował niedociągnięcia straciłem kuuuuuupe kasy.a czytałem takie dobre opinie na temat tych autek jedno trzeba przyznać wygodne było, teraz nowa octavia po fl ma nadzieje że nie będę żałował, jak się dba to się ma mój scenic nie był zadbany tylko na takiego wyglądał pozdrawiam

No to podjade do mojego mechanika niech zerknie,ogolnie autko naprawde jest wygodne ale fakt ze jak na samochod ktory niemalo kosztuje jako nowy to strasznie denerwujace sa niedociagniecia i pierdoly ktore wyskakuja.Mi jak na razie padla 1 szyba z tylu poza tym cisza,(no to stukanie wkurza) bylem autkiem na nartach w zimie w austri w 5 osob ostro zaladowany i szedl jak burza.Chcialbym tak z 2-3 lata pojezdzic zanim puszcze dalej ...ale zobaczymy jak bedzie,napisze po wizycie u mechanika czy to te sanki....

Dzisiaj dzwoniłem do mojego mechaniora że sie pozbyłem a on mi na to że robi kolejnego z obróconymi panewkami.Pewnie według serwisu następny zle uzytkuje samochód bo nie tylko w week i to też nie każdy

lizard jak sie uporasz ze stukaniem to napisz co bylo ciekaw jestem czy to co pisałem może się powtórzyć u kogoś innego

w czwartek jestem umowiony do mechanika wiec dam znac.

Bylem u mechanika podejrzewa minimalny luz na amortyzatorze,odsyla mnie na trzesiawki.Sprawa wyglada tak ze juz na stacji bylem wczesniej i nic nie znalaźli ale to o niczym nie swiadczy.Ogolnie objawy sa takie ze stuk(po prawej stronie) pojawia sie jak ruszam po postoju z parkingu,ale w czsie ruszania ze swiatel to juz nie i np kiedy gwaltownie depne po hamulacach a takze jak np jest mocny zakret, niezaleznie czy w lewo czy w prawo i musze wyhamowac i zredukowac do dwojki i w czasie zakretu jak dodaje gazu czasem jest pojedynczy stuk. Jeszcze jedna sytuacja to jak zjezdzam po parkowaniu z kraweznika kiedy zjezdza prawe kolo to jest stuk.Ale w czasie jazdy po nierownosciach muldach itd nigdy nic nie stuka....Co to za cholerstwo ?