A4 1.9 TDI problem z turbina

witam mam pytanie: padła mi turbina, czy ma to jakiś negatywny wpływ na silnik?? nie wliczam tu spadku mocy i zwiększenia zużycia paliwa.

Zależy w jaki sposób ci "padła" bo najczęściej pada ułożyskowanie a co za tym idzie puszczanie i wciąganie przez kolektor ssący oleju silnikowego. Znam przypadek kiedy turbina zaczęła tak puszczać że silnik na własnym oleju zaczął się rozkręcać a gaszenie kluczyka naturalnie nic nie pomaga (laguna dci) dobrze że gość był opanowany i go zdusił. A co jeśli to trafi na samochód ze skrzynią automatyczną

Z PYTANIA WNIOSKUJE JAK BYS MIAŁ ZAMIAR JEZDZIC NA WYSYPANEJ TURBINIE....

lukas86bb napisał:

silnik na własnym oleju zaczął się rozkręcać a gaszenie kluczyka naturalnie nic nie pomaga (laguna dci) dobrze że gość był opanowany i go zdusił. A co jeśli to trafi na samochód ze skrzynią automatyczną

Slyszalem o identycznym przypadku. Tyle, ze wlasciciel nie wykazal sie zimna krwia.

w tym problem ze nie mam kasy ani na naprawe ani na nowa turbine i stad moje pytanie. teraz sam nie wiem czy jezdzic z padnieta turbina czy nie.

to dobrze wywnioskowałem z pytania.... nie polecam ci jazdy chyba ze planujesz wiekszy przypływ gotówki i kreci cie dzwiek rozpadajacego sie silnika..... to polecam!!

No wiesz Arek jak to mówią "Nie ma ryzyka, nie ma zabawy"

nie ma turbiny nie ma imprezy.... mnie dzisiaj moja impreza kosztowac bedzie tylna szybe do T4....

wiec jak narazie trzeba bedzie przerzucic sie na komunikacje miejska
dzieki wszystkim za pomoc:) pozdrawiam