Astra 2.0 1992 benzyna+lpg problem z zapalaniem

Witam. Posiadam Opla Astrę 1992 rok 2.0 benzyna + gaz . Mam problem. Gdy rano zapalam go to mi gaśnie powtarza sie to ze 4,5 razy. Wygląda to tak jakby chodził na 3 cylindrach, niemożna go wprowadzic w obroty, dopiero jak go przygazuje to wchodzi w te obroty i jak jest jeszcze zimny to na skrzyzowaniu tez mu sie zdarzy zgasnac , dzieje sie to wszystko na benzynie. Byłem na komputerze 2 razy już , powiedzieli ze wszystko jest OK tylko mogłbym sonde lambda wymienic i niewiem czy to cos da. PROSZĘ O POMOC

jezeli jest przepływka dobra a wnioskuje ze tak skoro błedu brak a jezdzisz na gazie to polecam czyszczenie przepustnicy..... daje sobie reke (hucznie mówiac)obciac ze bedzie zalepiona nalotem takim czasnym mazidłem i to tak szczelnie ze nie bedzie chodziło auto!!typowe!! i nie zapomnij wyczyscic krokowego tylko niech zaden id** nie naciska go próbując go ruszyc bo mozesz wtedy jechac do sklepu po nowy!! dobrze wymyc wyczyscic powietrzem wydmuchac tak samo z przeustnica ale niech jej nie rozkładaja na czynniki pierwsze bo o ustawieniu taleza moga pózniej zapomniec i pojedziesz po nowa ale czysta przpustnice!!dobrze umyc czysta szmatka wyczyscic nie składac bron Boże na silikonie tylko uszczelki posmarowac smarem i poskładac!! powinno chodzic jak czegos nie spierd..ą po drodze!!

aha jak bys czegos sie chciał dopytac to dzwon... 880 638 681

aha a sonda działa dopiero od 300 stopni wiec z paleniem na zimno nie ma to nic wspólnego

kolego tak dla twojej wiadomosci..... to w tym twoim poradniku to nie napisza ci wszystkiego!!!a jak sie skrzynie biegów wymienia to powiem ci tak.... tak samo w kazdym aucie!!! wyciagasz i wkładasz!!ale z reguły w dół he he