Bottas mówi o 'ogromnych problemach' z balansem...

Komentowany artykuł: Bottas mówi o "ogromnych problemach" z balansem nowego bolidu Mercedesa

moim zdaniem brefuja nie mozliwe zeby im Ferrari odjechalo na tyle, zobaczymy w Austtralii

Maxa że pokaże tym patałachom z Merca i Ferr jak sę jeżdzi.

Niemcy przed wyścigami mówili niejednokrotnie,że mają wielki problem,a następnego dnia okazywało się,że ten niby problem nie istniał,a taka gadka była dla picu.Z ostrożnością należy podchodzić do ich komunikatów które są często mylne.

Oni nie maja zadnego problemu a juz napewno nie maja problemu z waleniem sciemy.

Na testach mercedes prowadził się jak wóz drabiniasty do tego brak mocy z oleju silnikowego ,będzie walka w środku stawki ,a jednego w mercedesie będzie ręka mocno boleć.

Czy hamilton na prawdę mowi te banalne teksty gadać co roku ?! No może , robi to i ma nadal fanów az do śmierci . J alubie jego styl jazdy ale osobowościowo i to jakim jest człwoiekiem (chociazby po oszutwie lata temu w Australii w zywe oczy kłamał itd) , to mi się rzygać chce jak go słucham. Wiem że ludziom trudno jest dzielić odczucia i tego nie potrafią , ja potrafię , doceniam go i lubie jako kierowcę , nawet czasami mu kibicuje (np jak startuje z konca stawki) , ale nieznosze go jako osoby .... To kwestia samoedukacji. Pomyślcie czy są osoby ktore lubicie tylko za jeno a za drugie nie , czy jesteście ZERO-JEDYNKOWI i albo kogoś lubicie, albo nielubicie, albo nienawidzicie .... Pozdrawiam.

To niesamowity dzieciak jego umiejętności są na bardzo wysokim poziomie. Pewnie zostanie mistrzem prędzej czy później. Martwi mnie tylko jedno jeździ dość agresywnie! Oczewiscie imponuje mi tymi manewrami wyprzedzania ale jak popatrzę ze ostatnimi czasy doprowadza jednak do kontaktu wchodzi od wewnętrznej a potem uderza w koła przeciwnika wypychając go z jego toru jazdy. Z jednej strony fenomen brawo ze coś takiego potrafi zrobic, do tego trzeba mega precyzji. Ale z drugiej strony co na to doświadczeni kierowcy jak Robert Kubica przecież F1 to Non- kontakt sport.

Gościu jaki bełkot i tworzenie teorii spiskowych w obu wpisach lel

tylko opinia i trafna ocena tych 2 kierowców. Mam podobne zdanie, Lewisa nie da sie nie lubić za to jakim jest kierowca i można mieć mieszane uczucia co do jego prywatności. Max to narwany talent do utemperowania. Pisząc o bełkocie sam bełkoczesz.

to są problemy. Może tylko ściema i ukrywanie formy. Jeśli problemy to do wyścigu jeszcze trochę zostało czasu a merc ma bardzo duży potencjał i może je przełamać. Jeśli ściema to za nie cały miesiąc poznamy prawdę.

Kolo jest udany xd pisze jako "Hamiltonn" oraz "Max Verstapen" a później jako "Nie bełkot" sam się ze sobą zgadza xdd

Ale ściema, jak co roku, chcemy walczyć, bedzie ciężko, ten sezon zapowiada się na najtrudniejszy. k***wa co roku to samo, a potem na stacie w australii, albo bahrajnie, wooo i pierwsi