2015-07-30, 14:17 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Gorzej się nie dało tego zepsuć
Reklamy
pirania
2017-04-12, 19:12 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
skończyła na złomie
:)
2017-04-12, 19:29 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Ta Honda stoi na parkingu we wroclawiu
Gundżi
2017-04-13, 14:19 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
@Up nie prawda. We wrocłąwiu stoi czerwona
Gundżi
2017-04-13, 15:53 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Tak btw to ta czerwona, która stoi we Wrocławiu na parkingu od 6 lat i się kurzy ma tego samego właściciela co ta czarna z artykułu powyżej. Pan Andrzej, który był właścicielem obu Prelud miał wypadek pod koniec 2011 roku, w którym doszczętnie rozbił właśnie tą czarną a sam uległ paraliżowi. I właśnie dlatego ta czerwona stoi tam po dzisiejszy dzień. Z tego co wiem rodzina właściciela chce za to auto 50 tysięcy z tym, że najpierw trzeba by je wykupić z parkingu, na którym stoi od 6 lat !!!
Gundżi
2017-04-13, 15:57 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Gdyby ktoś posiadał więcej informacji odnośnie kontaktu do właściciela lub jakichś artykułów w których ten wypadek był opisany lub też artyułów odnośnie samego samochodu. Bardzo proszę o odpowiedź
ghg
2017-04-13, 17:54 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
http://x3.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_7PQ3RXpEzJJKjJPHnnLb6LrsItzqelju.jpg Stoi w arkadach na parkingu poziom 3. Właścicielowi gratulować można że zostawił auto na płatnym parkingu i koszt zabrania auta przez bodajże 8 lat które tam stoi wynosi ponad 50 tyś zł....
gł*wno prawda
2017-04-14, 16:22 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Auto jest świetnoe, Jest to auto które zostałopozostawione w galerii we wrocławiu w arkadach. Więcej info: http://wroclaw.dlawas.info/wiadomosci/porzucone-sportowe-auto-na-jednym-z-wroc-awskich-parking-w-stoi-tam-ju-od-6-lat-foto-wideo/cid,10548,a
WAL SIE
2017-04-14, 19:20 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Te auto jest fajnie zrobione, perełka
omg
2017-04-14, 20:30 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
To auto to jakis żart czy co bo chyba zaczynam wątpić w ludzkość , no chyba ze miało wyglądać jak batmobil tylko w wieś wersji ,a tak na serio to po co niszczyć auto w taki sposób juz lepiej zostawić w orginale a pieniądze które by mial wydać na renowacje wozu i moze na jakies felgi nie z wieś marketu
karwos52
2017-04-14, 21:52 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
auto czerwone o którym mowa to to samo ktore widzimy na tej stronie, właściciel kupił to auto juz tak zmodyfikowane i pomalował na czerwony kolor, nie ma żadnych dwóch aut ani nie było żadnego wypadku a przyczyna dlaczego to auto tam stoi jest nieznana
oli123321
2017-09-12, 15:54 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Cała prawda jest taka że te samochody są dwa pierwsze auto to to czarne zostało sprzedane gdzies tam ma teraz rejestracje PSE a czerwona stoi ponieważ własciciel nie ma kiedy się ją zająć bo ma wiele innych aut i zajmuje się tuningiem do dzis auto czerwone nie jest zadłużone ani nic własciciel co miesiąc opłaca to auto przez iles tam lat nikt jescze nie okreslił ile tam ona stoi własciciel nie miał wypadku jest normalnym człowiekiem prawda jest u dawida malczyńskiego !!!!
osp
2018-03-14, 03:21 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
U mnie pod remiza robili by furorę, cala wies by przyszla podziwiać, jednocześnie drapiąc sie po tlustych baniach.
mario68
Dołączył: 17 Maj 2018
Posty: 2
2018-05-17, 06:53 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
prelude same w sobie są ładne... wystarczy ładna fela, a nie ... eh zabić typa
hondafx
2019-07-13, 23:40 Honda Prelude zniszczona przez pseudotunera - japoński...
Dzięki za dobre słowa o moim projekcie. Czytam te komentarze z pewnym niedowierzaniem. Jedną z niewielu prawd jest moje imię. Są dwie. Czarną sprzedałem do Koszalina a czerwonej przywróciłem początkowy blask, zmieniłem felgi, całe zawieszenie i cieszę się jazdą. Żadnego wypadku nie miałem, czuję się świetnie. Do tego stopnia, że chętnie spotkałbym się z typkiem Mario 68 i zobaczyłbym jak to mnie zabija. Jak masz frajerze odwagę to w odpowiedzi zostaw nr telefonu to się możemy umówić na zabijanie mnie. A do autora artykułu, " de gustibus non est disputandum" No i chciałbym zobaczyć jaki ty masz gust. Pewnie jesteś dumny ze swojej Multipli. Pozdrowienia dla tych co się znają na takich projektach i wiedzą ile pracy wymaga stworzenie praktycznie nowego modelu auta.