Forum samochodowe » Fiat forum » Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007

Autor Wiadomość
Rysiek


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 9624

Post2006-11-22, 01:38      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
16 listopada w Paryżu miała miejsce prezentacja rajdu Dakar 2007 - klasycznego wyścigu z porywającą sekwencją odcinków specjalnych, który wystartuje 6 stycznia w Lizbonie i zakończy się w stolicy Senegalu 21 stycznia, pokonawszy trasę 8 696 km, z których 5, 1 tys. to odcinki specjalne.
Wyścig prowadzić będzie przez takie kraje jak Portugalia, Hiszpania, Maroko, Mauretania, Mali oraz Senegal. W tej niecodziennej przygodzie wezmą udział dwa Fiaty Panda Cross z Mikim Biasionem oraz Tiziano Siverem za kierownicą, oraz jednym z kierowców oficjalnego teamu Fiata.

Sklasyfikowane w kategorii T2 (najbliższej samochodom tej klasy) obie Pandy Cross zostały wyposażone w silnik turbodiesel 1.3 Multijet (połączony z mechaniczną sześciobiegową skrzynią biegów), posiadający moc około 105 KM przy 4500 o/m oraz moment obrotowy 17 kGm przy 2500 o/m. Oprócz tego, że zostały odpowiednio „odchudzone”, charakteryzują się one napędem integralnym 4x4, które dołącza się w sposób automatyczny przy pomocy sprzęgła wiskotycznego, oraz blokadą dyferencjałów gwarantującą optymalny rozkład siły napędowej na koła, zwiększając tym samym przyczepność pojazdu do podłoża.

Zatem Fiat Panda Cross to niezwykły samochód „podróżnik”, który doskonale spisuje się na wymagającym, szutrowym terenie. Jest to zasługa wypróbowanego, specyficznego zawieszenia niezależnego: z przodu z kolumnami McPhersona, z tyłu zaś ze wzdłużnymi wahaczami wleczonymi. Należy również wspomnieć o regulowanych amortyzatorach z możliwością cztery różnych ustawień z przodu i trzech z tyłu trzy.

Oba samochody biorące udział w rajdzie Dakar 2007 zostały specjalnie przystosowane na potrzeby wyścigu. Wyposażono je w takie akcesoria jak aluminiowe rampy umożliwiające wydostanie się z piasku, dwie łopaty, trzy koła zapasowe, zbiorniki z wodą dla załogi (co najmniej 10 litrów) oraz wiele innych urządzeń przydatnych podczas rajdów. Co więcej w ekspedycji Fiata, w charakterze asysty, weźmie również udział Fiat Sedici oraz trzy ciężarówki Iveco z transportem części zamiennych i mechanikami.
pand.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  280.24 KB
 Odsłon:  2405 raz(y)

pand.jpg

 
Reklamy
Rysiek


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 9624

Post2007-01-04, 22:49      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
Dwa Fiaty Panda 4x4 są już w pełni gotowe do wzięcia udziału w wyczerpującym rajdzie Dakar 2007, który rozpocznie się w sobotę 6 stycznia w Lizbonie.

Rajd Dakar 2007 zakończy się 21 stycznia w stolicy Senegalu i będzie się składał z 8696 km odcinków (w tym 5100 odcinków specjalnych) biegnących przez Portugalię, Hiszpanię, Maroko, Mauretanię, Mali i Senegal.

Dwa Fiaty Panda 4x4 wystartują w kategorii T2, do której przynależą samochody najbardziej zbliżone do wersji seryjnych. Za ich sterami usiądą Miki Biasion i Bruno Saby. Pod maską samochodów umieszczono wysokoprężne silniki MultiJet o pojemności 1.3-litra, które osiągają 105KM przy 4500 obr./min. Napęd na wszystkie koła przenoszony jest za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni manualnej. W jeździe terenowej pomoże sprzęgło lepkościowe i blokada mechanizmu różnicowego.

Pandy 4x4 zostały również wyposażone w niezbędny podczas tego typu rajdu osprzęt: znalazły się tu aluminiowe platformy, ułatwiające wydostanie się samochodu z piasku, łopaty, koła zapasowe, zbiorniki na wodę i inny specjalistyczny sprzęt.

Oryginalny prototyp Panda 4x4 Dakar 2007, Panda Evoluzione oraz Panda 100HP zostaną wystawione podczas Autosport Show w Birmingham NEC, który odbędzie się w dniach 11-14 stycznia 2007.
panda.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  249.24 KB
 Odsłon:  2842 raz(y)

panda.jpg

 
lewandek Mercedes-Benz
W126 420SE

Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 4212
Miasto: Gorzów Wlkp.

Post2007-01-15, 17:37      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
Szykuje się następne off-roadowe wydarzenie z Fiatem Panda Cross w roli głownej:

Fiat Auto Poland oraz podróżnicy Jolanta Czupik i Dominik Stokłosa, wraz ze sponsorami, organizuje wyprawę "Fiat Panda Cross around Africa 2007".
Będzie to pierwsza w historii próba przejechania samochodem dookoła Afryki.

Trasa wyprawy jest ciekawa i bardzo różnorodna. Start będzie miał miejsce w styczniu w Krakowie, a następnie podróż wiedzie przez Niemcy, Francję, Hiszpanię, Maroko, piaski Mauretanii, Mali, Niger, Nigerię, Kamerun, Kongo, Angolę, Namibię podróżnicy dotrą do Republiki Południowej Afryki. Półmetek ekspedycji będzie w Kapsztadzie, mieście na drugim końcu kontynentu, który kilkakrotnie był celem najtrudniejszego rajdu terenowego świata.

Stamtąd przez Botswanę dotrą do Zimbabwe, odwiedzą Zambię, Mozambik i Tanzanię. Następnie Ugandę i pustynię Sudanu, egipskie piramidy i Petrę w Jordanii oraz Syrię. A stamtąd już tylko czeka ich przejechanie części Azji (Turcja, Gruzja) i powrót do Europy (Ukraina). Na metę w Krakowie podróżnicy planują przyjechać w czerwcu. W sumie - drogami i bezdrożami trzech kontynentów - podróżnicy planują przejechać około 70 tys. km.

Na dokonanie tego wyczynu wybrali sobie seryjną wersję Pandy Cross 1.3 MultiJet z napędem na cztery koła, silnikiem o mocy 70 KM oraz z pięciobiegową skrzynią biegów. Samochód ma m.in. sześć poduszek powietrznych, ABS z EBD, automatyczną klimatyzację, sterowanie radia w kierownicy pokrytej skórą, radio z możliwością odtwarzania plików MP3. Ponadto w seryjnym wyposażeniu Pandy Cross znajduje się wspomaganie elektryczne Dualdrive, centralny zamek sterowany pilotem, elektryczne lusterka, siedzenie kierowcy o regulowanej wysokości i regulowana kierownica. Jedyne co zostało zmienione to rozmiar opon (na szersze) - 185/65 R15.

W Pandzie Cross 4x4 zamontowano system ze stałym napędem integralnym i sprzęgłem wiskotycznym oraz dwoma mechanizmami różnicowymi, który włącza się automatycznie, gdy jest to konieczne, co pozwala na swobodną jazdę w każdej sytuacji. Ponadto, po raz pierwszy w gamie Pandy 4x4 seryjnie montowana jest elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego z funkcją LD (Locking Differential), która działa poniżej 30 km/h, hamując ślizgające się koła i przenosząc moment na inne tej samej osi, gdy koła nie znajdują się w warunkach takiej samej przyczepności. Panda Cross oferuje też doskonały układ hamulcowy, który gwarantuje natychmiastową i progresywną reakcje oraz krótką drogę hamowania.

Patrząc na kurtki zawodników przyszło mi do głowy pytanie - cz da sie uszyć kurtkę z samych naszywek sponsorów? Smile
fiat_panda_cross_2.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  229.04 KB
 Odsłon:  2281 raz(y)

fiat_panda_cross_2.jpg

fiat_panda_cross.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  262.63 KB
 Odsłon:  2465 raz(y)

fiat_panda_cross.jpg

 
lewandek Mercedes-Benz
W126 420SE

Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 4212
Miasto: Gorzów Wlkp.

Post2007-01-16, 17:25      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
Panda Cross to nieprzeciętna "globetrotterka".

Jak mówią AUTOPODRÓŻNICY: "wybraliśmy samochód marki FIAT, ponieważ mamy zaufanie do tej marki. Poprzednie cztery wyprawy zrealizowaliśmy jeżdżąc samochodem Cinquecento, który świetnie się sprawdził jako samochód wyprawowy i tak naprawdę nigdy nas nie zawiódł". Dlaczego wybrali podróż dookoła Afryki? - "ponieważ nikt nigdy nie przejechał Afryki dookoła samochodem". Ekspedycję planują odbyć samochodem, ponieważ być mobilnym to być niezależnym, a tym samym można dotrzeć tam, gdzie docierają nieliczni.

O uczestnikach

Jolanta i Dominik są młodymi, dynamicznymi ludźmi. Ich pasją są podróże. Chęć odkrywania, doznawania nowych wrażeń sprawia, że realizując swoje projekty ciągle stawiają sobie nowe, ambitniejsze cele. I tak od kilku lat.

Dwoje młodych Polaków chce stawić czoła niebezpieczeństwu. Pragną sprawdzić siebie, ale i możliwości techniczne samochodu, nie mając żadnych gwarancji na sukces wyprawy. Mają świadomość, że zbieg niekorzystnych okoliczności może zniweczyć wszelkie plany.
Pociągają ich miejsca szczególnie trudno dostępne, które są sprawdzianem umiejętności i doświadczenia. Im większym wyrzeczeniem i niewygodą okupiony jest cel, tym większa frajda i satysfakcja dla nich, ale sam akt podróży to już niemal dziecięca, niczym nie skrępowana otwartość na ludzi, realia i obyczaje.

Chcą promować nowy, aktywny styl życia i pokazać, że bycie wytrwałym, a także systematyczna praca nad danym przedsięwzięciem to klucz do realizacji marzeń.

Wyprawa ta nie będzie dla nich debiutem w ich podróżniczym życiorysie. Dalekie wojaże zapoczątkowali w roku 2003 pokonując 7000 km w drodze na Krym. Rok później za cel wyznaczyli sobie Kazachstan, do którego dotarli odwiedzając Ukrainę i Rosję. Pokonali 16 000 km, co wielu kierowców uznałoby za niezły przebieg ... roczny.
Najdłuższą jak na razie wyprawę w podróżniczej karierze odbyli w 2005 r. W ciągu 58 dni pokonali 27 000 km, by dotrzeć aż do Iranu, Pakistanu i Kaszmiru.
Celem zeszłorocznej ekspedycji stała się Mekka off-roaderów - Dakar, do którego co roku starają się dotrzeć najlepsi kierowcy terenowi świata. Egzotyczną wyprawę ukoronowali wizytą w Parku Bandiaga, gdzie urządzili sobie safari wśród żyjących na wolności nosorożców, żyraf i krokodyli.
Wszystkie wyprawy odbyły się na kołach zwykłego Fiata Cinquecento 900.
Kto by przypuszczał...?!

Szczegóły wyprawy:
Rozpoczęcie: styczeń 2007 r.
Czas trwania: 4-6 miesięcy
Kontynent: Europa, Afryka, Azja
Długość trasy: 70 000 km
Środek transportu: Samochód Fiat Panda Cross
Uczestnicy: Jolanta Czupik, Dominik Stokłosa

Trasa planowanej ekspedycji:
Polska, Niemcy, Francja, Hiszpania, Maroko, Mauretania, Mali, Niger, Nigeria, Kamerun, Kongo, Demokratyczna Republika Kongo, Angola, Namibia, RPA, Botswana, Zimbabwe, Zambia, Mozambik, Tanzania, Uganda, Sudan, Egipt, Jordania, Syria, Turcja, Gruzja, Ukraina, Polska.
 
mechanick


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 97

Post2007-02-14, 21:35      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
Autopodróżnicy ostatnie dni spędzili w Mali. Cztery dni musieli czekać w stolicy tego kraju Bamako na wizę do Nigerii.

W dzień temperatura sięga 42 stopni C, w nocy natomiast spada nawet do 13. I może to jest wytłumaczeniem tego, że Malijczycy zakładają zimowe kurtki, a kierowcy motorków, których jest tu mnóstwo, przy afrykańskim upale często używają trzewików z futerkiem i rękawic narciarskich. Cóż, stawy trzeba chronić przed zimnem.

Jolanta Czapik i Dominik Stokłosa chronią się, ale przed gorącem, używając automatycznej klimatyzacji w którą jest wyposażony ich Fiat Panda Cross. Jednak rozsądnie obchodzą się z jej możliwościami, aby ich organizmy nie doznały szoku termicznego.

Od 18 stycznia, kiedy to wyruszyli z Krakowa na wyprawę „Fiat Panda Cross around Africa 2007”, pokonali po drogach i bezdrożach Afryki już 12 tys. km, docierając pod największy gliniany meczet na świecie w Djenne. Meczet w Djenne od podłoża po sklepienie zbudowany jest z gliny. Ma bardzo ciekawy system wentylacyjny składający się z kilkunastu szybów, które, otwierane o odpowiednich porach dnia, umożliwiają utrzymanie chłodu w jego wnętrzu.

W Homborii - skalnym miasteczku - Jola i Dominik poznawali tajemnice sztuki budowania z gliny. Zatrzymali się w hotelu, gdzie sam hotel, jak i jego całe wyposażenie jest rękodziełem miejscowych rzemieślników. W drodze po Mali bratają się z animistycznymi plemionami Dogonów.

Dużym zaskoczeniem dla autopodróżników był odcinek nowo położonego asfaltu na długości prawie 300 km, gdzie jeszcze pół roku temu (podczas poprzedniej ekspedycji, starszym bratem Fiata Pandy - Cinquecento) na tym odcinku trasy towarzyszyło im uczucie „oberwania żołądków” z powodu „pralki”…..

Na dziś autopodróżnicy zaplanowali przejazd przez Niger do Nigerii. Jola i Dominik oraz Panda Cross są w dobrej formie, dlatego bez przeszkód mogą udać się w dalszą podróż.

Bieżąca relacja z wyprawy „Fiat Panda Cross around Africa 2007” dostępna jest w blogu autopodróżników na stronie www.autopodroznicy.com
 
mechanick


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 97

Post2007-03-19, 21:27      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
Jola i Dominik w ciągu ostatnich dni podróżowali Pandą Cross przez kraje Afryki Środkowej. Jeszcze przed rozpoczęciem wyprawy najbardziej obawiali się tego właśnie etapu podróży.

Mimo tego, że w Krakowie autopodróżnicy zaplanowali trasę wyprawy we wszystkich drobnych szczegółach, to jej przebieg na odcinku Afryki Równikowej musieli nieznacznie zmienić. Na ich decyzję miały wpływ informacje o tym, że w rejonach, przez które przebiegać miała zaplanowana trasa, mogli zostać napadnięci przez rebeliantów jak i to, że drogi w tym rejonie Afryki to nieutwardzone szlaki o gliniastej nawierzchni. Podczas opadów drogi całkowicie rozmakają, a w pewnych momentach stają się całkowicie zalane i nieprzejezdne. Autopodróżnicy z Kamerunu chcieli pojechać bezpośrednio do Kongo. Niestety, trasa ta okazała się nie do pokonania i musieli zawrócić.

Dlatego wybrali drogę przez Gabon, który pierwotnie nie był uwzględniony w planach wyprawy. Tym razem dla autopodróżników sprawdzianem wytrzymałości fizycznej oraz odporności na stres były gliniaste drogi wiodące w większości przez dżunglę i błotne rozlewiska. W jednym z takich dość głębokich bagiennych rozlewisk samochód autpodróżników zakopał się.

"Po prostu było za głęboko i bardzo grząsko dla małej Pandy Cross 1.3 Multijet. Błoto sięgało do 1/3 wysokości drzwi nadwozia i woda zaczęła dostawać się do wnętrza kabiny. Musieliśmy działać natychmiast. Z pomocą przejeżdżającej ciężarówki udało nam się po godzinie wyrwać samochód z błotnej mazi - relacjonują Jola i Dominik.

Po osuszeniu wnętrza samochodu oraz bagażu, który zamókł podczas przymusowej błotnej kąpieli, autopodróżnicy musieli jeszcze usunąć z nadwozia grubą warstwę ciężkiego błota.

Silnik 1.3 Multijet, elektronika samochodu, zawieszenie, napęd i układ chłodzenia w dobrym stanie zniosły tą ekstremalną kąpiel. Jola i Dominik też czują się dobrze pomimo wielu ukąszeń tropikalnych owadów.

Po bardzo wyczerpującej trasie autopodróżnicy zaplanowali odpoczynek w stolicy Demokratycznej Republiki Kongo - Kinszasie.

Obecnie są na trasie w kierunku RPA przez kolejne afrykańskie państwo, Angolę. Za około trzy tygodnie powinni dotrzeć do Kapsztadu oraz na najdalej wysuniętą na południe część kontynentu afrykańskiego, Przylądek Dobrzej Nadziei.
fiat panda cross 1.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  274.13 KB
 Odsłon:  2573 raz(y)

fiat panda cross 1.jpg

fiat panda cross 2.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  153.53 KB
 Odsłon:  2811 raz(y)

fiat panda cross 2.jpg

fiat panda cross 3.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  188.7 KB
 Odsłon:  2383 raz(y)

fiat panda cross 3.jpg

 
mechanick


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 97

Post2007-04-04, 18:02      Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007 Odpowiedz z cytatem
Autopodróżnicy Jolanta Czupik i Dominik Stokłosa dotarli Fiatem Pandą Cross 4x4 1.3 Multijet do Kapsztadu, stolicy RPA. Jest to półfinał samochodowej wyprawy dookoła Afryki, która rozpoczęła się w Krakowie 18 stycznia. Żeby tego dokonać musieli przejechać przez 14 państw, w tym 11 afrykańskich.

Tak jak się spodziewali, najcięższym testem dla wytrzymałości ich i samochodu okazała się tropikalna strefa równikowa. Już w Gabonie, a następnie w Kongo dróg utwardzonych zaczęło ubywać, a w Angoli skończyły się na dobre.

Jak to określili, „To był drogowy horror". Tempo jazdy spadało do 10 km/h, a dzienne przejechane odległości stopniały do 150-200 km. Autopodróżnicy mówią, że aż głowy ich bolały od wymyślania sposobów na to, aby przejechać kolejne błotne rozlewiska.

Dało się to we znaki tak im, jak i Pandzie, której zawieszenie w europejskich warunkach nigdy nie byłoby narażone na takie obciążenia. Niektóre błotne przeprawy były na tyle głębokie, że woda grubo przekraczając dopuszczalną granicę brodzenia Pandy Cross, zalewała wnętrze samochodu. Dużą zaletą w tych ekstremalnych warunkach okazały się małe gabaryty i zwinność Fiata. Nie umniejszając zalet Pandy Cross, dotarcie do RPA było możliwe dzięki niezwykłej determinacji Jolanty i Dominika.

Przez 6 dni, jadąc po 13 godzin na dobę w ekstremalnych warunkach Angoli, „stawali na głowach”, aby przejechać ten najtrudniejszy odcinek trasy. Nie obyło się bez momentów zwątpienia. Widok kolejnych utkniętych samochodów terenowych budził strach, ale też umacniał ich w przekonaniu, że nielicznym dane jest pokonać w całości zachodnie wybrzeże Afryki.

Teraz Jola i Dominik czyszczą samochód i cieszą się na spotkanie 12-15 kwietnia z kilkoma polskimi dziennikarzami w Kapsztadzie. Tam też samochód zostanie serwisowany w jednej ze stacji Fiata.

Dystans jaki pokonali z Krakowa do Kapsztadu to 30 234 km, zużyli przy tym 1675,8 litrów paliwa. Tylko za kierownicą samochodu spędzili 466 godzin.
fiat panda cross 1.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  217.81 KB
 Odsłon:  4671 raz(y)

fiat panda cross 1.jpg

fiat panda cross 2.jpg
 Opis:  
 Rozmiar:  200.93 KB
 Odsłon:  2679 raz(y)

fiat panda cross 2.jpg

 
Forum samochodowe » Fiat forum » Fiat Panda Cross w rajdzie Dakar 2007
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: