GP Rosji - wyścig: Hamilton wykorzystuje awarię Ferrari

Komentowany artykuł: GP Rosji - wyścig: Hamilton wykorzystuje awarię Ferrari

Ten powyżej to po-pierdółka a nie prawdziwy humuś.

Do tej pory nie spotkałem się z stacją w F1 gdzie zespół F1 wycofuje swojego zawodnika przez własne widzi mi się, by oszczędzać części nie na skutek awarii technicznej. Na myśl przychodzi mi tylko jakaś umowa między Clar Williams i Russellem by zespół tak działał by Russell w statystykach był zawsze lepszy. Bo Kubica by ukończył więcej wyścigów i przez to był lepszy od Russela. Czyżby prywatnie coś łączyło Panią Williams z Russellem? Nie wiem. Druga sprawa to pieniądze Kubica odchodzi i Williams będzie miał jeszcze mniejsze sierodki na kolejny rok.

Najsmutniejsze jest to że gdyby Rysell jechał i był przed Kubica to jestem przekonany na 90% że Williams by nie wycofał z wyścigu Kubicy. Smutne jest też to że koszty paliwa i obsługi technicznej pit stop zaoszczędzenie na kosztach były ważniejsze od Tego by Kubica o własnych siłach ukończył wyścig. Smutne jest to że części z bolidu Kubicy te lepsze zapewne trafią do bolidu Rysell i Orlen nie ma żadnej kontroli nad tym jak technicznie ich zawodnik jest obsługiwany.

smutne to są twoje wpisy aż przykro czytać. Tyle chejtu z nich się leje. Oskarżasz ludzi, których nawet na żywo na oczy nie widziałeś o nie wiadomo co. Orlen nie jest pępkiem świata. Podejrzewam, ze zespół dużo bardziej korzysta finansowo od strony Russella i więcej także skorzysta przy Latifim. Kubica natomiast jako wolniejszy kierowca od początku sezonu został numerem dwa. A nie w Williamsie kierowca numer jeden dostaje to co najlepsze. Zwłaszcza tak jest w tych biedniejszych zespołach. gdzie zespół nie jest w stanie przygotować nowych części na wyścig dla obu aut.

Skoro Williams oszczędza w F1 nawet na paliwie + 1 godziny pracy paru ludzi bo wycofał w pełni sprawny bolid a z tego co wiem to Kubica nie rozbija w każdym wyścigu bolidu. To nie zdziwiłbym się gdyby Kubica dostawał bolid ze spefikacją z zeszłego roku i z silnikiem mercedesa z tamtego roku a Russell wszystko nowe i stąd ròżnice w kwalifikacjach i w tempie wyścigowym. Wygląda na to że Williams dokładnie wie że Kubica ze starym sprzętem Williamsa nie jest w stanie doròwnać nikomu a Rusek z nowym modelem mercedesa i nowymi tegorocznym ustawieniami jest w stanie powalczyć z 2 czy z trzema zawodnikami. Sęk w tym że Williams i Russel uruchomił cały medialny marketing by ogłasza że Kubica jest gorszy od Russell jednocześnie nie dając mu możliwości startu na ròwnać warunkach. Zdobycze punktowe przeczą że Kubica jest gorszy bo w jedynym wyścigu gdzie Williams miał szansę zdobyć punkt ten punkt zdobył włącznie Kubica i to dysponując słabiej przegotowaną bolidem. Obecnie nie wierzę Williamsowi bo nawet jak Kubica będzie szybszy to Williams nakarze Kubicy zjeżdżać bezsensownie parę razy do boksu. Albo poprosi Williams jak Kubicy dobrze idzie o zmiany ustawień w bolidzie ktòre go spowolnią. Boks w Wliamsie robi wszystko by Russell miał przewagę nad Kubicą

A w sumie cóż stoi na przeszkodzie by Williams wziął drukarkę 3D skopiował swoje nowe przednie skrzydło i ile to 1 Skrzydło kosztował 500 000 dolarów że można było przywieźć tylko jedno. No chyba że Williams pracował przez cały sezon nad 1 strzydłem (zamiast dwóch skrzydeł) dla wersji oszczędnośiowej. A może podpowiedzieć FIA by stworzyła ligę w F1 gdzie można się ścigać tylko 1 zawodnikiem. A może właśnie w Japonii Kubica otrzyma nowe skrzydło a Williams się wyraźnie odetnie od tego że faworyzuje słabszego punktowo zawodnika tylko dlatego że jest młodym Brytyjczykiem.

Skończ już pajacować tymi swoimi teoriami spiskowymi. Odstaw dopalacze.

Mercedes jak zwykle nie dosc ze fart to jeszcze wykorzystane dobrze