Hamilton i Vettel mieliby trudno w Formule E zdaniem...

Komentowany artykuł: Hamilton i Vettel mieliby trudno w Formule E zdaniem di Grassiego

Stawiam, że nie wygraliby tytułu w pierwszym roku startów.

he, powiedział ten który miał ciężko w F1

W takim razie Nelson Piquet Jr jest bdb kierowcą bo przecież wygrał debiutancki sezon Formuły E . W tym sezonie jest daleko w tyle ale to wina napędy w jego samochodzie. W F1 znalazł się w nieodpowiednim czasie i został wmieszany w tą całą aferę wymyśloną przez Alonso i Briatore.

Taki wysoki poziom, że startują tam wszystkie ofermy co nie poradziły sobie w F1 takie jak: Nelson Piquet Jr.,di Grassi, Buemi, Vergne, Heidfeld. Rzeczywiście Hamilton miałby niesamowity problem aby z nimi wygrać

Formuła E to nawet nie jest emerytura dla kierowców F1. To seria dla oferm i nieudaczników innych serii. Nie wydaje mi sie by kiedykolwiek kierowcy pokroju Hamiltona lub Vetela skusili sie na wyścig w tej serii. I żeby było jasne, nie mam nic przeciwko FE tylko w tej serii nie ma wybitnych kierowców.

Oglądałem to w sobotę i sorry di Grassi ale w połowie wyscigu przysneło mi się! Po za tym te efekty dzwiękowe przed startem mnie rozbawiły, qwa jak na PS mojego synka. Uj, dupa i kamieni kupa.

W Formule E to wstyd w ogóle startować.