HDI dymi na biało

Peugeot 307 1.6 HDI 110, 2007, przebieg ok. 190kkm - podczas jazdy na dłuższym odcinku po puszczeniu gazu zaczyna mocno dymić na siwo - biało, przy dodaniu gazu dymienie ustaje i przy każdym ponownym puszczeniu gazu znowu zaczyna dymić. Dzieje się tak co kilkadziesiąt kilometrów i trwa około 2 - 5 minut później żadnego dymu nie ma
Problem pojawił się ok. 15 000 km temu gdy wymieniłem turbosprężarkę na regenerowaną lecz wtedy działo to się rzadziej (co kilkaset kilometrów) W interkoolerze były niewielkie ilości oleju więc go wymyłem i dla pewności zaślepiłem odmę puszczając ją do butelki. Oleju ani płynu nie ubywa i odma też jest sucha, turbina na wirniku ma dosyć duży luz poprzeczny (ok 2 mm.)
Proszę o poradę czy to może być coś innego niż turbina puszczająca niewielkie ilości oleju na gorącą stronę?

Turbo siedzi!

Dodam jeszcze, że przy wymianie turbiny usunięto mi filtr FAP i przeprogramowano kalkulator silnika. Silniczek pracuje pięknie, żadnych problemów z odpalaniem nawet podczas silnych mrozów - tylko ten problem z coraz częstszym poddymianiem.
W związku z wyprogramowaniem FAPa gdzieś mi świta jakaś myśl, że może to nie turbo tylko dodatkowa dawka paliwa, która to cyklicznie wymusza dopalanie nieistniejącego już filtra.
Magik, który mi wyprogramował FAPa sprawdził elektronikę i twierdzi, że jest wszystko ok.
Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie

Sprawdz jeszcze dawkowanie paliwa. A oleju dużo bierze?

bialy dym nie ma cudow - turbo do kosza

Oleju prawie nie ubywa i nie wiem jak sprawdzić te dawkowanie paliwa, lecz myślę, że gdyby komputer programowo dawkował dodatkową dawkę paliwa w opóźnionej fazie zapłonu to odbywałoby się to w równych cyklach a dzieje się coraz częściej i pewnie wyczułbym jakąś różnicę w pracy silnika. Coraz bardziej obstawiam turbinę.
Majster który wymieniał mi turbinę twierdzi, że ona jest dobra (bo akurat wtedy nie dymi), magik od FAPa również zapewnia mnie, że po stronie dawkowania paliwa jest wszystko ok.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie kupno zupełnie nowej turbinki

Jeśli nie ma różnicy w pracy silnika i wszystko pracuje równo to skupił bym się na Turbo. Jak sam napisałeś ma luz i to dość duży. A sam fakt przepuszczania oleju, no to kolego możesz stypę robić dla turbiny . I nie bawił bym się już w żadną regenerację.

Teraz już chyba nikt mnie nie namówi do regeneracji
Podpowiedzcie czy kupno na allegro nie będzie ryzykowne, można kupić Garrette od 2100 zł

Turbiny Garette uchodzą za jedne z najlepszych na rynku. Tylko kwestia w tym w jakim stanie kupisz. Najlepiej to pojechać i obejrzeć co się kupuje. Podaj mi jeszcze jaki model turbo masz u siebie. Numer jest na tabliczce.

Numery które odczytałem to GT 1544 Y
9663199280 753420-5 201501

W pon. Zerknę w TecDoc-u jak to cenowo stoi.

na priv masz wiadomość