Kobayashi pobił rekord toru Tsukuba o prawie 3 sekundy...

Komentowany artykuł: Kobayashi pobił rekord toru Tsukuba o prawie 3 sekundy (wideo)

"Nieobliczalny" a to dobre. Miał parę wypadków na początku swojej kariery w F1 ale potem jeździł już bdb. Moim zdaniem to jeden z najlepszych kierowców którzy wypadli z F1 przez płacących kierowców. Ale żeby od razu obrażać. Nieobliczalny to jest koleś atakujący zbitą szklanką w klubie nocnym czyli np. Adrian Sutil. Ale to Niemiec a u nich ataki na imprezach masowych, w klubach czy po prostu na ulicach będzie niedługo czymś zupełnie normalnym. Ale żeby Kobayashi.

"Nieobliczalny" według słownika języka polskiego to «niedający się przewidzieć lub wytłumaczyć» (jedna z definicji). Autorowi chodziło chyba o to, że nie wiadomo, czego się po nim spodziewać, bo może pozytywnie zaskoczyć