Najniższe spalanie jakie udało mi się uzyskać w Nissanie Note 1.6 benzyna (110bhp) na trasie to ....3,4l/100.
Przeczytałem , ze kolarz jadący za innym, przy prędkości 40km/h zużywa o 32% mniej energii.
W trasie przypomniałem sobie o tym i znalazłem "kolarza", który mi rozcinał powietrze - ciągnik siodłowy bez naczepy. Jadąc za nim miejscami spalania spadało do 2,7 i pewnie by tak było, gdyby to był TIR z naczepą - sam ciągnik ma bardzo ładne odejście...
Ostatnio bawie się EcoDriving po mieście. Wspomniany benzynowy Note potrafi spalić 5,1 w weekend i 5,9 w tygodniu.
Nissan Qashqai 1,5dci z listopada 2007 przejechane przez dokładnie 14 miesięcy 37 tys. km najniższe spalanie przy jeździe ok. 70/80 km na trasie 4,7 bardzo rzadko, trzeba jeździć poza miastem i nie na autostradzie, w mieście średnia ok. 6,1, przy maksymalnych prędkościach (ok.160-170km/h)i niezbyt ekonomicznym trybie jazdy na trasie Warszawa-Śląsk, a każdy kto raz jechał tą trasą zna warunki jej warunki, i takie prędkości to raczej tylko nocą) to najwięcej na komputerze pojawiało mi się ok 8,7l/100 nawet do 9. Nigdy mi się nie udało zejść do 4 ani tym bardziej, więc wyniki z tego artykułu są dla mnie nieosiągalne.