Mam nadzieję, że Vettel z Leclerkiem będą takie czasy wykręcać w kwalifikacjach, oraz tak będą odjeżdżać w wyścigach, że cwaniaki z Mercedesa, Wolff z Laudą i Luiskiem nie będą z Toi Toia wychodzić ze wstydu. Seb i Charles, od marcowego GP Australii gaz w podłogę, silnik na 100% i do przodu. I nie dajcie się wyprzedzić tym srebrnym gokartom a w szczególności tej kozaczącej pseudogwiazdeczce z Wielkiej Brytanii. Mocno będę trzymał kciuki, oby się w końcu udało zdobyć 17 tytuł MŚ Konstruktorów i 16 tytuł MŚ Kierowców. Forza Ferrari! Na pohybel cwaniakom ze Śmiercedesa!
|