Porównanie pit-stopu w różnych seriach wyścigowych...

Komentowany artykuł: Porównanie pit-stopu w różnych seriach wyścigowych (wideo)

Nascar, tam zmiana koła nie jest taka prosta bo nie ma jednej centralnej a 5 nakrętek. Mechanik musi być dobrze obcykany w tym co robi z resztą widać to było dokładnie.

Na tych filmach widać i słychać jaka parodią jest formuła E. Ten silniczek bzyczący jak zdalnie sterowana zabawka i bateryjki, które nawet na starczą na cały wyścig

Np. w LM24/LMP1 jest ograniczona ilość mechaników przy bolidzie - w tym samym czasie, jeśli mogłaby być tak sama ilość ludzi jak w Formule przy zmianie opon, postój mógłby trwać równie szybko.

NASCAR, potem Indy Car, a dalej F1, GTE Pro, LMP1/2, a na końcu gdzieś daleko za wszystkimi innymi seriami nie pokazanymi na filmie Formuła E. W wyścigach WEC jest pewnie trochę więcej czasu przez zmianę kierowcy, ale i tak idzie im nieźle jak na ograniczoną załogę. Gdyby w F1 było mniej ludzi do obsługi bolidu to też by wyglądały inaczej, ale tu walczy się o ułamki sekund w pitstopie.

Diesel Power, skad sie wziela twoja kolejnosc? Jak mozesz to wyjasnij to.

A ja lubie ten dzwięk jest przynajmniej jakiś inny niż te je** w rure v6 turbo