Ranking 10 największych powrotów w F1 po wypadkach...

Komentowany artykuł: Ranking 10 największych powrotów w F1 po wypadkach (wideo)

Nawet nie ma co porównywać tego co przeszedł Robert czy inni z tego rankingu, a Lauda. To co przeszedł Lauda to istny koszmar, a heroizmu tego powrotu dopełniają dodatkowe mistrzowskie tytuły zdobyte już po tym wypadku.

to fakt niki przeszedl przez pieklo na ziemi

Niki twardziel, fakt, ale żeby pisać tekst "Nawet nie ma co porównywać tego co przeszedł Robert czy inni z tego rankingu, a Lauda" trzeba być kompletnym idiotą. Możesz sobie hejtować, bluzgać czy co sobie tam wymyślisz w moją stronę, mam to w dupie. Warto by było tylko żebyś obejrzał/przeczytał/usłyszał przez co przeszedł Robert, ile stracił krwi po wypadku, jak wyglądała walka o jego życie, jak wyglądała jego droga do powrotu F1.

Dla ścisłości - Lauda po wypadku zdobył trzeci i ostatni tytuł w 1984 a wcześniej się otarł o niego.

Niki i Robert walczyli o życie i niemożna tego porównywać kto bardziej cierpiał i kto z większym heroizmem. Dla Laudy wielki szacun a i dla Roberta że walczył wyszedł z tego baaa i wrócił do F1. On już nie musi niczego udowadniać.

Ale z ciebie prostacki hejter.

porównywać tych wypadków. Dla mnie taki ranking to jakiś debilizm. Lauda do dziś płaci rachunek za tamten wypadek. Miał przeszczep płuc i problemy zdrowotne, które nie pozwalały pojawiać się na wyścigach w końcu sezonu 2018. Jaki jest stan zdrowia teraz nie wiadomo. Ale pewnie w tym wieku nie za ciekawy. Co do Kubicy też nie miał lekko. Jak mu się powiedzie to zobaczymy.

Dokładnie. Powinien być tylko Lauda jako ten który przeżył najstraszliwszy wypadek w historii F1. I nic więcej, żadnego przebijania się kto bardziej ucierpiał kto mniej ucierpiał, które miejsce w rankingu itd. Nr 1 Lauda i koniec.

Niby bardzo dramatyczny wypadek miał Nici , ale wrócił mega szybko i nie miał tylu połamanych kości co choć by Robert i tylu operacji. Dla mnie wypadek Masy był bardziej dramatyczny,bez fajerwerków i efektów specjalnych,a facet miał mocną roztrzaskaną i popękaną czaszkę. Takie wypadki jak u Laudy trafiają się strażakom i elektrykom pracującym na stacjach średniego napięcia i wracają do pracy więc powrót Laudy trafił na pierwsze miejsce głównie przez duże płomienie podczas wypadku

Ogólnie jak by chodziło o powroty do motor sportu i sportu to na wyróżnienie zasługuje Alex Zanardi

zrobili w formie takiego przypomnienia co przechodzili kolejni kierowcy to ok. Ale nie ranking. Jak można być tak głupim. Przecież tego nie da się zmierzyć. Kubica miał połamane dużo kości. Ale czy wyjdzie mu to na starość. Lauda już ma poważne problemy. Do tego popalona zniekształcona twarz. Na pewno nie cieszył się patrząc w lusterko przy goleniu. Byli też inni ciężko ranni. masy wypadek był groźny ale suma sumarum bardzo kierowca nie ucierpiał. Dlatego nie da się tego zmierzyć i zważyć. Robienie takich rankingów to głupota.

calkowicie sie zgadzam ze niki lauda jest na pierwszym miejscu... on wiecej bolu przezyl niz reszta razem wzieta do tego top10... gosc nie tylko przezyl ale jeszcze zdobyl kolejne mistrzowskie tytuly.. nie ma co porownywac jego comebacku do kogokolwiek innego

Lauda miał największy powrót w Formule 1.

Ludzie jaki powrót nie pauzował nawet pół sezonu