Rowland: Lepiej startować w Formule E niż bolidem...

Komentowany artykuł: Rowland: Lepiej startować w Formule E niż bolidem Williamsa w Formule 1

Dla Kubicy to bez znaczenia w jakim zespole jeździ, miał kaprys znów sobie pośmigać bolidem F1 więc omotał klauna Morawieckiego ponawijał mu makaron na uszy i go przekonał tym bardziej że wiadomo to nie są pieniądze głupiego premiera tylko ludzi a premier jest mistrzem w wydawaniu nie swoich pieniędzy

A ch*j cie to obchodzi na co morawiecki wydal kase i komu dal,jak ci sie nie podoba to idz mi czyscic buty cebulaczku ciebie stac tylko na wylewanie swojej nieudolnosci i nazekanie na innych ped@le jeb@ny.

Jak zwykle v10.pl publikuje coś jako ostatni... Wy czytacie inne portale i dopiero zżynacie, nie?

sam newsy wymyślać by być pierwsi?

ma trochę racji. Jak Morawiecki był prezesem banku to nie chciał dać pieniędzy na jazdę w Ferrari czyli teamie będącym w topie. Bo to były pieniądze prywatne. W podsłuchanych rozmowach cieszył się nawet, że Kubica miał wypadek. jak został premierem to pieniądze z kasy państwowej się znalazły na jazdę w teamie na końcu stawki.

Ale z was tempaki, jak byście sie tak interesowali to byście wiedzieli ze tego samego dnia co Orlen podpisał umowe z Williamsem zyskał na giełdzie x5 tyle co zainwestował. Wiec skonczcie pierdolic ze to Morawiecki dał bo on chuja może.

zmienia, że akcje Orlenu podrożały. jak by ci dali 500 złoty podwyżki a ty komuś dał 100. To miał byś mniej o 100 czy nie? Widzę durnota sięga zenitu. Nawet matematyka szkoły podstawowej dla wielu to za trudne.

ma co dyskutować jeszcze trzy wyścigi i do końca kwietnia dowiemy się ile wart jest Kubica.

@Zresztą nie, hahah, bo to niby Ty zdecydujesz kiedy.

zdecydują.

a te elektryczne wózki to taka seria bez znaczenia podobnie jak bez znaczenia jest to kto wygra.

wydajesz na chusteczki, bo cały czas beczysz o kase. Do roboty sie weź a nie tylko ględzisz ile to kto dał komu.

niby masz rację zauważ tylko, że coraz więcej producentów interesuje się formułą e. Nawet Mercedes. Jeśli za parę lat auta elektryczne bardziej się rozpowszechnią być może w f1 nie będzie miał kto startować oprócz ferrari.

Wyrzucenie publicznych pieniędzy na najbardziej nieperspektywicznego zawodnika w całej stawce, tylko po to że ów kierowca "ma takie swoje marzenie" - takie rzeczy tylko w "polandii". Zauważcie "fan-boje" Robsona że żadna, powtarzam ŻADNA prywatna firma nie chciała zainwestować kasy w tego zawodnika bo wiedzieli że nic juz nie osiągnie w F1, może se tylko potestować.