Auta opracowane od początku do końca jako hybrydy są uważane za mało atrakcyjne pod względem wizualnym. Zgadzam się z tą tezą, ale jestem ciekaw, którą hybrydę należy uznać za najładniejszą/najmniej brzydką. W sondzie zamieściłem kilku najbardziej znanych przedstawicieli tego segmentu, a sam postawiłem na Hondę CR-Z
Poproszę o inny zestaw pytań, bo wygląda mi na to, że trend "ekologiczne=paskudne" postępuje... Na siłę też Lexus (ale Toyota ma więcej takich modeli niż tylko słynny Prius?), bo najbliżej mu do tych powiedzmy "normalnych" aut.
Fisker i Tesla są w pełni elektryczne, nie tzw. hybrydy, ale i tak mi się nie podobają, bo Tesla=Lotus, zaś Fisker to nowa klasa auta "supersportowej limuzyny"/"czterodzrzwiowego supersportowca", która do mnie nie przemawia!
W zestawieniu brakuje mi też np. Dodge Ram Hybrid (jeszcze jako testowy), czy Chevy Silverado Hybryd ew. Tahoe, czy Caddy Escalade - jedyne hybrydy, w których nie wstydziłbym się pokazac!
do stawki można dorzucić też najnowszy koncepcyjny model Lexusa LF-NX, który także napędzany jest hybrydowo - wygląda niesamowicie i dobrze to ujęli w opisie futurystycznie