silnik 3.0Di nissana y61 (patrol) jednorazowy....??!!

Siemanko

Pop**** kazdy sobie może - ale gdzie był Pan Maciej czy Pan V6 czy kolejny mądrala gdy Manfel1409 o pomoc prosił? Zapewne czytali z zapartym stolcem rady arczana by późnej mądrzyć sie przy kielonku pryty w stodółce przy traktorku do trawy robiąc brum brum za fajerką...
JA w 2009 r też prosiłem o radę i jakoś fachowcy mordę w ciup i tylke khy ehe sre itpe...
Arczan trafił od razu że spadek mocy przy szybkeij jeździe moim parchem (Y61GU IV 3,0 '05 270 tys.km przejechane) spowodowany jest prawdopodonie przepływką.

Osobiście nie powinienem narzekać na swoje auto (co prawda niskiej jakości ukręcajace sie śruby np fi 12 - to normalka)
Mam go od nowości padło:
-stabi ale nic takeigo zapiekł się siłownik
- sprzęgi automaty
-jakieś łożyska i końcówki no i wiadomo dwa napinacze
dotychczas żadnej naprawy silnika płyny oleje od wymiany do wymiany (w duchu liczę że moze jakiś dobry egzemplarz choć mechanicy znajomi juz sięcieszą że to kwestia chwil - jak powiedzą a nie mówiłem)
i być może to już nadchodzi
z wachaniem stojąc chwilę na 2000 włacza się turbina i dziś jak dzidowałem po błocie na dwójce po progi brodząc się zastanawiał z lekka...nad mocą

na kompie wyskoczyły mi dwa błędy i proszę o pomoc:

- EGR VOLUME CONT - zawór recyrkulacji spalin
- TURBO CIŚNIENIE
może znowu ten przepływomierz za nim jest lekkie pocenie?

jak to masz zd30 z 2005 roku to juz mozesz miec z wyeliminowana wada fabryczna silnik... bledem bylo niesezonowanie żeliwnych blokow silnika w celu odpuszczenia naprezeń tylko zaraz z odlewni wychodzily pod obrobke i dlatego w pierwszych latach silniki te byly istna katastrofa!! pozniej chyba po 2003/04 roku je poprawiono ze wzgledu na ogromne ilosci reklamacji na silnik. Nissan do wszystkich servisow wyslal papiery ze nawet po gwarancjach na koszt producenta przeprowadzane byly wymiany silnikow bez kosztow dla uzytkownikow. Ja generalnie do y61 nie mam nic bo w terenie sobie dosc przyzwoicie radzi,ma jakis tam przeswit itp, jest dosc sprawny no i napedy sa trwale(sprzeglo,skrzynia, mosty) tylko ten zd30 :/ no i jego pojebana konstrukcja!!

co do ukrecania sie srub to jest norma w starszych japoncach niestety.... mialem nissana maxime 3.0 v6 i poki czegos nie zasmarowalem smarem tydzien przed robota to zapomnij o odkreceniu.... ale za to wszystkie sruby skladalem na smarze i nie mialem nigdy z zadna problemu wiec i Tobie polecam tym bardziej jak w blocie jezdzisz czesto!! posmarowac srube smarem i po skreceniu na wystajacy gwint rowniez dac smaru!! zapomnisz co to urywajaca sie sruba!!
co do bledow to generalnie jak powiazesz przeplyw spalin przez egr i zapewne zawyzone ciznienie na turbo wyjdzie ze moze byc problem z wysokim wydatkiem turbiny... za dlugo trzymala cisnienie prawdopodobnie. jak po przeplywce jezdzi i ma moc to moze bedzie cos ze sterowaniem turbiny?? a byla w regeneracji kiedys tam albo w ostatnim czasie?? bo kilkanascie razy spotkalem sie z tym ze goscie od turbin skrecali troszke turbiny zeby je tak nie obciazalo ale co w efekcie dawalo taki skutek ze auto bylo slabsze, albo po regeneracji nie przeprowadzili regulacji i np: w skrajnych przypadkach bywalo tak ze turbo dawalo ciut za DUZO co objawialo sie przeladowaniem lub znacznym opoznieniem regulacji cisnienia. Sprawdz wartosci zmierzone i zadane podczas jazdy i obciazen z podpietym kompem... dobrze by bylo zeby ktos drugi diagnozowal i patrzyl jak i ile w danych momentach daje turbo ! wartosci zmierzone nie moga odbiegac (chyba ze chwilowo) od wartosci zmierzonych bo jesli jest za wysoko bedzie walic bledami i awaryjnym.

Cześć
Dzięki za szybką reakcję

Nie nigdy silnik nie był robiony ani nic przy nim. Objaw wygląda tak że szczególnie na biegach 4 i 5 tak jaby się przycinała turbina czasem łapie od razu jak dziś rano a czasem jakby się przytykała Od 2100 obr z reguły już łapała turbina teraz złapie puści i tak ze dwa razy wkońcu ciągnie. Pewnie najlepiej by było kolesia jakiegoś wziaś ć z komperm posadzić i pomierzyć ale nie wiem czy takiego chętnego znajdę. Tak czy owak oddam go do mechaniora ale chciałbym go ukierunnkować bo jak zacznie grzebać to jeszcze bardziej rozjebie niż naprawi.
Przy szybkiej jeździe było coś takiego że nagle tracił moc mimo gazu do dechy trzeba było puścić gaz i jeszcze raz nacisnąć i było ok. Przy dłuższej stałej predkości ok 110 km potrafi parę razy sie przyciąć no i teraz to...

czesc.
dziwne to masz.... mialem kiedys w seacie podobny przypadek ze turbina tak "skokowo" brala... powodem byla juz slaba kondycja turbiny ale nie sugeruje niczego. niech sobie to tam kazdy na swoj sposob sprawdza.

pomorze mi ktoś z tym nissanem

dalej Ci sie robi cisnienie w zbiorniczku?? a sprawdziłes to co Ci pisałem??