witam,
ide dzis do samochodu, ktory wieczorem parkowalem, patrze i nie mam przedniej blachy (a wieczorem na bank byla). widocznie ktos sie nia zaopiekowal a pytanie moje jest takie
gdzie to zglosic? tylko do urzedu komunikacji czy na policje tez powinienem? i czy za duplikat tablicy place jak za komplet nowych?
sprawa zakonczyla sie w miare pomyslnie, bo na komisariacie rejonowym mieli moja blache lezala pare ulic od mojego domu.. ale sk**** na chama wyrwal razem z podkladka ktora pekla przy mocowaniach srub. na szczescie w domu mialem zapasowa podkladke i juz jest ok.
a juz tak czysto teoretycznie: na blachach nad PL-ką mam flage Polski (na nowszych jest unijna) - w takim przypadku dorobiliby mi duplikat z flaga Polski czy musialbym (wtedy juz pewnie) kupic unijne?
Jeśli ktoś ma problem ze zgubionymi blachami, to polecam artykuł, na który się natknąłem ostatnio, macie linka https://blog.mauto24.pl/zgubilem-tablice-rejestracyjne-co-moge-zrobic/
Jak się zauważy, że brakuje blachy, trzeba od razu kierować się na komisariat i to zgłosić, bo inaczej można mieć wiele nieprzyjemności.
A wyrobienie duplikatu (inaczej wtórnika) to nie jest specjalnie problem. Składasz wniosek, jakieś dokumenty, dajesz opłatę i potem tylko czekać, aż przyjdzie i będzie można odebrać.