Komentarz p.Borowczyka jest na poziomie rubryki kryminalnej w osiedlowej gazetce:"Trzech budrysów w pobliskim lasku zgwałciło dwunastolatkę" Brzmi to jakby chciano powiedzięć - Ale było kino ! Takiego sformułowania może użyć tylko ktoś kto nie otarł się o sport, czyli juror Konkursu Chopinowskiego, który nie dotkną nigdy klawiatury. A wracając do meritum - mam dobre oczy i dobre rozpoznanie sekwencji wydarzeń. Moja konkluzja nie jest odosobniona - zawodnik Tarquini należy do najbardziej brutalnych, a jego obecność na torze jest tolerowana ze względu na podeszły wiek. Ot, taka ciekawostka. Wolę już jak p.Borowczyk komentuję F-1, bo jednak robi to lepiej niż p.Gac w WTCC, którego niemerytorycznej paplaniny nie usprawiedliwia ani wiek, ani obecność w sporcie automobilowym...
|