Witam mam problem z moja Xsara Picasso 2.0 HDi 2002 r. dalem do warsztatu żeby wymienili mi pasek rozrządu, pompę wody i napinacze-czesci mialem swoje bo kolege mam znajomego w hurtowni i cala operacja z robocizna wyszla mi 300 PLN taniej. Mechanik powiedzial przy okazji ze wymienic trzeba kolo 2-masowe+ pasek wielorowkowy bo sie przeciera oraz rolki , uzgodnilem ze kolo 2-masowe zalatwie w swoim zakresie a reszte w jego gesti, pojechalem na warsztat mieli wymienic te czesci --poinformowali ze wymienili kolo 2 -masowe rolki zostawili(bo nie te przyszly i nie pasowaly co mi sie za bardzo wydaje nie mozliwe, i pasek tez zostawili , chociaz wiedzieli ze sie przeciera . Po 3-4 dniach strzelil pasek wielorowkowy dostal sie pod pasek rozrzadu (przestawil sie o 1 zab) i rozwalilo napewno popychacze i dzwigienki, silnik (zawory) cisnienie trzyma 2,5 bara , prosze o rade co mam z tym fantem zrobic tym bardziej ze nie mam rachunku za naprawe, tak defakto to ich wina chociaz mechanik mowi ze to wina paska a nie ich chociaz nie wymienili mi tego co chicialem. prosze o rady co mam z tym fantem zrobic. prosze o rady jak to mozliwe ze pasek wielorowkowy mogl sie dostac pod nowo co zakladany pasek rozrzadu??? Jak tych mechanikow przekonac ze to ich wina bo ja niestey nie jestem wyga w tych sprawach.
Reklamy
mechanik arczan 84-24
Mercedes
Bmw 730 i Mercedes L609D Nissan Maxima 3.0 V6, Passat B5 2.8V6 SYNCRO ( NIE 4Motion )
ciezka sprawa a tym bardziej ze nie masz paragonu ani zadnego potwierdzenia o wykonanej naprawie w tym warsztacie wiec teoretycznie jestes na przegranej z góry pozycji bo kazdy sie moze wypierac tego ze to auto kiedys tu było.... sprawa wyglada tak!!mozesz pojc do porozumienia z włascicielem ze oni to zrobia na swój koszt a ty zapłacisz za robote albo ze zapłacisz za czesci a robote oni zrobia albo ich postraszyc forum sadem i prawnikiem i rzeczoznawca... albo zrobic auto na swój koszt uzgadniajac wszystko od poczatku naprawy do jej zakonczenia z rzeczoznawca i koncowa opinia od niego i zażądać zwrotu poniesionych kosztów a jak nie to skierowac sprawe do sadu i przedstawic opinie w której bedzie napewno wypisany powód uszkodzenia i szczególowy opis uszkodzenia jego powodu przyczyny i skutku albo rece do góry i sie poddac i zrobic to na swój koszt i puścić opinie "w swiat" o tym warsztacie i zakonczyc współprace z nimi!! to wszystko co mozesz zrobic bez paragonu!!albo ugoda z włascicielem albo koszty na klate!!
szybka pomoc :)
audi
A6 c6
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 510
Miasto: Lublin.Plymouth
2009-04-19, 15:00 XSARA PICASSO-PROBLEMY
A mnie zastanawia fakt w jaki sposób pasek wielorowkowy dostał sie pod osłone rozrzadu,to jest niemozliwe!!!
A po 2 to jak dzwonili do Ciebie ze masz do wymiany pare jeszcze innych rzeczy co w koncu sie okazało ze nie przyszly te co powinny czego nie zamówiłes lub nie zamówili innych tylko oddali samochód do jazdy na ledwie zipiacym pasku?
W kwesti dogadania sie to tak jak Arczan pisał.
Ja dodam od siebie ze dobrym rozwiazaniem jest w takiej sytuacji znalezienie mechanika samochodowego opisanie mu problemu niech sprawdzi jeszcze jak chce swoim fachowym okiem i jedz z nim do tego warsztatu i niech to On rozmawia z nimi boTobiei z tego warsztatu beda Ci ciemnaote wciskac a Ty bedziesz to Łykał!!!
LukPIW
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 20
Miasto: Warszawa
2009-06-26, 23:25 XSARA PICASSO-PROBLEMY
Po pierwsze, to jest pozorna oszczędność. Za wymianę rozrządu zapłaciłem rok temu w ASO coś koło 1000 złotych w Łomiankach pod Warszawą. Wziąłem fakturę i mam gwarancję na rok czasu. Teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy było warto? Piszesz, że zaoszczędziłeś 300 złotych. Warto? Poza tym, ubezpieczyłem w DASie i samochód i cokolwiek by się z nim nie działo ma ochronę prawną, m.in. na naciąganie się z ASO również. Nie chcę tu reklamować jakiegokolwiek ASO, ale niektóre rzeczy naprawdę warto u nich zrobić. Samochód spisuje się nieźle, co roku robię u nich przeglądy i tylko leję tak naprawdę paliwo na pobliskiej stacji samoobsługowej i jadę dalej... A wracając do Twojego problemu, to obawiam się, że bez dobrego adwokata i rzeczoznawcy sprawa nie znajdzie pozytywnego finału. Napisz jak się zakończyła.