witam, czytam te wszystkie posty...i mam taki problem....
Otóż, mam skode octawie 1998r, 1,9 TDI...wszystko było Ok do wczoraj...Przy prędkości 120 km/h traci moc, nie daje rady wyciągnąć więcej..... Przy niższej prędkości jest wszystko dobrze dopiero powyzej 100km zaczyna słabnąć, dojdzie do 120 km/h i dalej ani drgnie.... Wymieniłem dzis filtr powietrza, filtr paliwa, oleju......i niestety wszystko jest tak jak było...
Obawiam się, że padła turbina, po tych wszytskich postach już chyba myśle o najgorszym......mam jednak nadzieję, że tak jak napisał Rysiek, może to zwykła pierdoła, czujnik, sterowniki itp....jak myślicie, czy mogę wykluczyć zmiane turbiny, czy jednak to bedzie mnie czekało.......
Mam jeszcze taki problem, wymieniając filtr paliwa, zauwazylismy z mechanikiem zamarznieta wode..........czy jest mozliwe, ze gdzies w przewodach jest tez zamarzniete i to pwooduje spadek mocy?????
dzieki z góry...
|