Dodge Viper pozostanie martwy. FCA nie ma pomysłu na...

Komentowany artykuł: Dodge Viper pozostanie martwy. FCA nie ma pomysłu na następcę

Zawsze uważałem Vipera za auto absurdalne i bezsensowne, w dodatku archaiczne. Obecny model już może i jest lepszy, mniej archaiczny, ale i tak bardziej ubogi od najlepszych europejskich. A w dzisiejszym świecie niestety nie ma miejsca dla takich, w dodatku rolę muscle carów przejęły np. Mercedesy AMG.

Tak to jest jak się "myśli' portfelem, a nie motoryzacyjnym serduchem... To była jedna z kilku maszyn, której kształty i moc rozpalały we mnie miłość do fur! Teraz choć latam jednośladem to w dalszym ciągu śledzę wieści z całego rynku moto i uważam, że chociaż coś nie przynosi zysku - spójrzmy na Veyrona chociażby, to jednak jest wizytówką firmy i pokazem siły. Coś w stylu - my mamy prawdziwe auto torowe - zwróćcie uwagę na czasy ACRów na Zielonym Piekle. Niestety czasy się zmieniły i V10 czy manual byłyby postrzegane... no właśnie... jako archaiczne (chyba, że chodziło osobie komentującej wcześniej o inne rozwiązania). Dla mnie to niewyżyłowana czysta moc bez turbo dziury ! I jeszcze ten monolit podnoszony i odsłaniający silnik... Ach...

Dokładnie [RIP] dla mocnej motoryzacji.
Ale będzie o czym wnukom opowiadać