Dziwny odgłos Scenic 1.9 DCI 2005r.

Witam.
Jestem początkującym użytkownikem Renault Scenic 1.9 DCI. 2005r.
Mam taki dosyć dziwny objaw,że jadąc na krórymkolwiek z biegów słychać
dziwne jakgdyby brzęczenie(wibracje) przypominające hałas opon,ale w momencie
wciśnięcia sprzęgła odgłos ten ustaje.Może ktoś z forumowiczów miał w swoim
Scenicu coś podobnego i zna odpowiedź co to może być.
Proszę o wasze sugestie.
Pozdrawiam.

Witam kolegę.
Mam podobny problem, chociaż może trochę inaczej się objawia.W moim SCENICU 2004 1,9 Dci walczę od pewnego czasu z "niekulturalną" pracą silnika.Przy dodawaniu gazu na obrotach ok 1500 wszystko w kabinie drga, a w czasie jazdy po ujęciu gazu w kabinie nie da się wysiedzieć, aż boli głowa takie jest buczenie.
Ktoś polecił mi wymianę poduszek i łap silnika, co uczyniłem - nie pomogło.
Przypuszczm, że coś jest na rzeczy w regulacji silnika i jego nie stabilnej pracy.
Być może trzeba będzie przyjrzeć się kompresji i wtryskom.

Mam już z głowy problem buczenia.
Powodem była główna poduszka na której wisi silnik.
Wymieniłem ją na używaną zakupioną na ALLEGRO i dlatego nic sie nie zmieniło. Po zakupieniu nowej temat został załatwiony.

Hej i jak doszedłes co było powodem? mam od 2 dni cos podobnego w tym ze u mnie jeszcze czasem na wolnych obrotach slychac dziwny odglos jakby w desce rozdzielczej od strony pasazera i nie moge znalesc przyczyny.Dodam ze poduche silnika mam wymieniona ma jakies 6 miesiecy

Mam też takie objawy , to znaczy na każdym biegu słychać takie buczenie jakby opon , przy wciśnięciu sprzęgła wszystko cichnie , dodatkowo no wolnych obrotach czasami , nie zawsze dość mocno są odczuwalne drgania silnika , kiedy jest mocno odczuwalne to buczenie w czasie jazdy jest większe a kiedy nie ma drgań na postoju to buczenie jest mniejsze .Wydaje mi się że to może być też związane z poduszkami silnika , czy ktoś może to potrwierdzić

Ja bym z checia to potwierdził ale musiał bys do mnie wpasc swoim autem.
Ale zgadzam sie ze najlepiej zaczac od poduszek

Wczoraj wymieniłem poduszkę silnika ( patrząc na silnik znajdującą się po lewej stronie-koszt nowej z wymiana 270 PLN ) i jak ręką odjął. Wszystkie buczenia ustały i silnik przestał brżeć na wolnych obrotach. Pop prostu chodzi w tej chwili rewelacyjnie.

Ciesze sie bardzo
A admin znowu uciął moj wczesniejszy post
admin a nie słyszałes takiej piosenki "rzeki przepłynąłem góry pokonałem,wielkim lasem szedłem,nocy nie przespałem...."
Pare kilometrów dalej co to jest .

U mnie tez sie wyjasnilo glowna poduche mialem wymieniana juz w listopadzie natomiast traz poszla jedna z poduszek na dole i silnik sie minimalnie przesowal i stad wibracje nieduze ale niemile i wyczuwalne, zas stuk przy skrecie to ...lącznik stabilizatora...na szarpakach ciezko to wykryc wygladal oki a po rozkreceniu sie rozpadl na naszych drogach szybko padają...