FIAT PUNTO 1.1 55 KM DENERWUJĄCE PRZYDUSZANIE 1996R.

FIAT PUNTO 1.1 , 55 KM , jednopunktowy wtrysk paliwa
Mam problem z przyduszaniem tzn:
- na zimnym i na ciepłym się dusi,
- dodając gazu dusi się... dusi... i za chwilę coś się odblokowuje i już jest dobrze, aż do momentu kiedy zmienię bieg... i znów jest to samo,
- Dusi się na każdym biegu, nawet na wstecznym,
- duszenie następuje przy ok. 2400 obrotów,
- podczas postoju na włączonym silniku na "luzie", spadają na chwilę obroty z 1000 do około 700, wchodzą na 1000 obr. i znów spadają na 700...

Dokonane naprawy:
- wymienione świece,
- wymieniony silniczek krokowy,
- wyczyszczona przepustnica,
- wymieniony czujnik temperatury wody,
- sprawdzony katalizator i reszta wydechu,
- wymieniony filtr: oleju, powietrza, paliwa.

REZULTAT : dalej wnerwiające przyduszanie:/

Bardzo proszę o podanie przyczyny tej bardzo denerwującej usterki:(

W pierwszej kolejnosci to proponawałbym sprawdzic ustawienie czujnika połozenia przepustnicy(tps)
Ale tez moze byc tak ze jest juz do wymiany

ok. a jaki to jest koszt?

a skad ja moge wiedziec siedze od dwóch lat w angli i jak dobra wrózka podpowiadam innym co jest nie tak,podjedz do warsztatu albo sprawdz na allegro

Hmmm... bardzo miło z Twojej strony że próbujesz pomóc. co może być jeszcze przyczyną?

Ciezko powiedziec tak bez samochodu dodałem wczesniej ze moze to byc rozrzad albo czujnik halla ale w tym przypadku to nie wyglada na to wiec wykasowałem to.
Tps działa jak potencjometr który dawkuje paliwo jesli jest zle ustawiony lub sie wytarł to mozesz miec takie objawy.A prubowałes mu dac gaz do oporu jak sie zachowa???

na "luzie" nie deptałem mu do oporu. Depnąłem mu na dwójce i trójce do odcięcia i to wsi.

aaa no i byłem na komputerze i nic nie wykryło

Bo nie wykryje sprubuj w momecie jak sie muli dac gazu w podłoge no nie koniecznie do oporu ale cos w tym stylu i zobacz jak sie zachowa

podczas mulenia dodałem mu gazu "do dechy"... hmmm... no odmulił się na ten moment aż do zmiany biegu na "3". przy "3" to samo. W momencie przymulenia traci prędkość tak jakbym przełączał go na gaz (choć gazu nie mam).

podczas mulenia pomału dodaje mu gazu, auto traci prędkość(zwalnia, tak jakby hamuje silnikiem), ciągle dodaję mu gazu - auto coraz bardziej traci prędkość (po prostu zwalnia mimo że mu dodaje gazu). Aż w końcu coś się odmula (jest szarpnięcie) no i jedzie normalnie... aż do momentu zmiany biegu na wyższy... w kółko to samo:/

Podjedz na warsztat i niech sprawdza Ci ten TPS.Mozna go sprawdzic miernikiem jak jest trzy przewodowy to jeden to masa drugi to zasilanie a trzeci sygnał do 5v (powinno płynnie rosnąć od ok. 0,7 do 5V wraz z otwieraniem przepustnicy)
Bo jak narazie to nic innego mi nie przychodzi do głowy
Bo to ze ty mu dajesz gazu a tps jest uszkodzony to tak naprawde to ty mu dajesz tylko powietrza wiecej a nie paliwa.Ty za pomoca p*u dajesz powietrze a tps czyta informacje ile dałes gazu to tyle zwieksza dawke paliwa ale jesli jest zjeb...y to robi sie za uboga mieszanka i samochód przestaje jechac.Wydaje mi sie ze w srodku sa juz wytarte sciezki i on juz w tym miejscu nie kontaktuje dobrze dlatego lepiej by to było sprawdzic miernikiem.Pozdrawiam

W poniedziałek zadzwonię do mechanika i spytam czy ma taki miernik. Jak coś to będziemy próbować. Dzięki i pozdrawiam.
ps. jak coś to napiszę.

No i jak dalej sprawa sie toczy?To czy jakis warsztat ma miernik hmm.. to tak jak bys sie pytał czy maja podnosnik czy kanał.

aaaaa k***wa uduś go do konca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!