Witam.
Od dwóch dni pojawił się problem z pradem. Niewiem co to moze być, może to jest pierdoła ale wolę się zapytać i poradzić w tej sprawie. Wydaje mi się ze nie mam ładowania bo akumulator całkowicie się rozładowywuje, kontrolki przygasją w trakcie jazdy (świeci się od oleju i abs) nawet od kierunkow słabo mrugają, na wolnych obrotach zaczyna żarzyć się kontrolka od akumulatora a obrotomierz bez dodawania gazu pokazuje różne wartości. Czy jest to wina alternatora (moż się cos przepaliło), czy moze są jakieś przekaźniki odpowiedzialne za ładowanie akumulatora, albo pasek trzeba naciągnąć?
Pozdrawiam
|