Komentarze do: Land Rover Freelander I - Na asfalt z...

Komentowany artykuł: Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami

""Po prostu, katastrofa..."" według mnie przesadzili z tym arykułem. Silnik może nie jest najmocniejszy ale co więcej wymagać od silnika co ma 1.8 albo 2.0 tdi i jest przymocowany do takiej masy... według mnie i tak świetnie się sprawuje. A zawieszenie? według mnie nie jest "problemowe" jest bardzo solidne i mocne. ""Nietrwałe okazują się tylny mechanizm różnicowy, tylny most i przekładnia kątowa"" -trzeba co rok wymieniać oleje, a jak to zrobić w tylnym mechanizmie różnicowym trzeba na to wpaść, albo zadzwonić do serwisu Land Rovera i się dowiedzieć, i wtedy nie ma z tym większych problemów. Dbaj o swój pojazd a będzie sprawiał problemów.

Jak na "katastrofę" to zaskakująco dużo jeździ Freelanderów w całej Europie i to w całkiem niezłej formie. Autora chyba poniosło...

Zapłaciły ci inne marki żebyś jechał po freelanderze? Owszem trzeba uważać na przeniesienie napędu ale bez przesady ! Jak chcesz jeździć po dżungli to kup terenówkę a nie SUV-a ! Wymagacie cholera wie czego od swoich samochodów i używacie nie zgodnie z przeznaczeniem ! Terenówka - UAZ , SUV - Freelander widzisz różnicę ?

kiss napisał:

Zapłaciły ci inne marki żebyś jechał po freelanderze? Owszem trzeba uważać na przeniesienie napędu ale bez przesady ! Jak chcesz jeździć po dżungli to kup terenówkę a nie SUV-a ! Wymagacie cholera wie czego od swoich samochodów i używacie nie zgodnie z przeznaczeniem ! Terenówka - UAZ , SUV - Freelander widzisz różnicę ?

SUV ma być wygodnym środkiem transportu wszędzie tam, gdzie np. nie ma dobrej jakości dróg, a nie terenówką.

Szukają dziury w całym.To jest wygodne,rodzinne auto na nasze drogi.

Na nasze drogi to żadnego jeszcze nie przewidzieli.

Mam Landka i jestem zadowolony !!!