Hahaha, dziennikarze jak maszyny bez jaj i mózgu - czysta technologia i innowacje bez krzty emocji, czysta kalkulacja, jak w księgowości. Jak taki Leaf sprawuje się w naszych wschodnich warunkach, przy większych mrozach, czy niesprzyjających drogach? Samochodem roku 2012 będzie rower, a w rok później dyliżans... Coś mi się wydaje, że to auto było oceniane z zamkniętymi oczami i nie gadajcie mi, że o gustach się nie dyskutuje, bo to jest jeżdżący mrówkojad przy którym Prius to cacko! Taka modna ekologia, to dlaczego nikt nie przyjży się realnemu spalania tych nowych dowsizing'owych silników, które już ok. 1.4 Turbo lekko wciągają na setkę nawet więcej niż moje Hemi, he?
|