2011-06-26, 06:02 Komentarze do: Samochód, który sam się prowadzi to już...
Mają już w sprzedaży takie technologie jak park assist, sat assist, front assist, lane assist więc połączenie tego wszystkiego w jedno urządzenie chyba nie było nadmiernie trudne. Faktem jest że ostatnio vw bardzo mocno angażuje się w systemy wspomagające kierowcę
umar77
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 9
2011-06-26, 14:01 Komentarze do: Samochód, który sam się prowadzi to już...
System w stu procentach sprawdzi się na autostradach gdzie jest tak zwana monotonność jazdy ale może być również ciekawym rozwiązaniem w miejskich korkach, połączenie tempomatu, ACC i line assist oraz system rozpoznający znaki drogowe może się okazać zbawienne przy mordowaniu się jazdą w korkach
ARON
I've got a Hemi
Wyłącz światła - włącz myślenie! (www.dadrl.pl)
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 1763
2011-06-26, 17:40 Komentarze do: Samochód, który sam się prowadzi to już...
Wy się podniecacie jakimiś flakowymi VW, a oni akurat dążą swoimi "innowacjami" do wyeliminowania waszego czynnika podczas prowadzenia... Cóż za paradoks, to może już dziś lepiej przesiąść się do taksówki albo wynająć szofera - moja autorska innowacja!
Prix
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 14
2011-06-26, 20:28 Komentarze do: Samochód, który sam się prowadzi to już...
Jeśli koszt użytkowania taxi, albo wynajęcia szofera będzie jak TAPa to czemu nie. Realia są takie, że jest to niemożliwe. Poza tym jazda w monotonii to jeden z poważnych czynników osłabienia koncentracji. Tu już niewiele brakuje do jakiejś stłuczki. Taki nowy Passat to praktycznie jest przygotowany - pozostaje kwestia złączenia tych systemów w jeden.
ARON
I've got a Hemi
Wyłącz światła - włącz myślenie! (www.dadrl.pl)
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 1763
2011-06-26, 23:07 Komentarze do: Samochód, który sam się prowadzi to już...
Wg np. Twojego toku myślenia to już w ogóle lepiej nie jeździć i sprzedać auto, no bo po co, skoro na każdym kroku, kilometrze czyha potencjalne niebezpieczeństwo, a dłuższa jazda na wprost to tylko monotonia... Ludzie, to Wy byście nie przeszli testów psychologicznych na prawko z takimi argumentami, albo spytam inaczej - po co w takim razie Wam ten dokument (pytam ogólnie, nie osobiście)? Sorry, ale to jest po prostu żenada... Jak VW chce być naprawdę "innowacyjny", to niech zacznie robić nowe auta, które nie psują się jak stare graty.