Komentarze do: Volkswagen Scirocco nr 100.000 zjeżdża...

Komentowany artykuł: Volkswagen Scirocco nr 100.000 zjeżdża z linii produkcyjnej

Wcale nie dziwię się, że jubileuszowe w tej konfiguracji. Super wersja - R, a ten kolor - już go widywałem, nie wiem czy nie prezentuje się lepiej nawet niż czarny, którego akurat w tym tygodniu mijałem. Ja bym nie pogardził i wersją Shark z biksenonami. Nawet R nie trzeba.

R-ka to już wisienka na torcie, ja również jak przedmówca chętnie pojeździłbym słabszym 2,0 TSI o mocy 210 KM (poprzednio 200)

Scirocco? Obecne wygląda jak rozdeptany Golf. Jak na VW jest ładne, ale nic poza tym.Skończcie się już zachwycać tym padłem spod znaczka VW, bo urabianie ideologii, jakie to cudowne i wspaniałe jest- żenujące. Najlepiej podsumował to znajomy redaktor motoryzacyjny, gdy zapytałem o ten właśnie "fenomen" VW w Polsce: "Volkswageny są w każdej kategorii niezłe, ale w niczym nie są najlepsze". Do tego bywają zastraszająco awaryjne.

To jako inny redaktor podpowiem Ci kolejny paradoks polskiej motoryzacji związany z VW: większość Polaków ślini się na myśl o VW, ale też i większość nie paja sympatią lub po prostu nienawidzi naszych Zachodnich Sąsiadów...
Potrafisz Mateusz L skojarzyć fakty?

Ja bynajmniej do Niemców nic nie mam (sam jeżdżę C klasą, choć nie uważam, by MB był lepszy niż np. AR, czy Lexus). VW to po prostu zwykłe toczydło dla ludu jak Opel, Renault, Toyota, czy Fia(czy właśnie C klasa)t. Że się ludzie ślinią- ich sprawa, ale wpieranie wszystkim (jak Toolbox, czy ja21) jakie to cudo- oszczędne, świetne i w ogóle to przesada. Czekam tylko jak napiszą, ze hybrydy VW są lepsze niż Lexusa, albo TDI to najlepsze Diesle (choć to chyba obecnie największe padło jakie jeździ).A TSI- czemu tracą z czasem moc?!Wcale nie okazują się tak dobre jak się wydawało.Podobnie DSG- dobre jak działa. Mniej- gdy trzeba naprawić VW dba o swój PR, ale ludzie k...a trochę obiektywizmu!!!