LEXUS IS200 swieci się ABS i mruga TRC???!!!!

Witam wszystkich mam zajeb….. problem!!! A naprawdę ręce mi już opadają jak mam jechać na serwis. Podczas hamowania zaświeca się kontrolka ABS i mruga TRC!!! Najlepsze jest to ze jak zostawiałem auto w serwisie to tego nie było… a wydaje mi się ze cos mi odłączyli żeby znów u nich zagościć!!! Może mieliście taki problem , może to tylko jakaś głupawa wtyczka. Aha jak śmigam powoli to jest ok ale jak tylko trochę mu pocisnę i zahamuje to się zaświecają te kontrolki…. Proszę o jakieś inf. ewentualnie propozycje gdzie szukać przyczyny ??!!! Z góry wielkie Dzięki

blok ABS moze byc albo wlasnie wtyczka, u mnie to byla pare lat temu mialem ten sam problem - wtyczka na szczescie ktores piny nie stykaly, wystarczylo oczyszczenie

moze byc tez tak, ze swieci ci ABS, bo np. czujnik/cylinderek przy ktoryms kole nawala lub jest np. zaolejony, czy zalany plynem hamulcowym, nieraz taka pierdola moze powodowac wlasnie takie nerwy wiec spokojnie przejrzyj wszystko

No zaraz sprawdzę to co napisałeś z tą wtyczką! Przy zaciskach jest sucho-wymieniałem klocki i nie zauważyłem żadnego wycieku- czujniki ABS tez wyglądają na nieuszkodzone(wiem ze na oko to chłop…) A może to przez to ze z tyłu mam wylany amortyzator?? i powiedzieli ze opony są do wymiany bo są wyząbkowane i szumią jak cholera . Może to być powodem?? Na moją wiedze z zakresu motoryzacji raczej nie…no ale kto pyta nie błądzi

czekaj czekaj po kolei

do wtyczki od absu to sie cholernie ciezko dostac, no ale jak masz jak to ok sprawdz

co do zdania ze sucho przy zaciskach - wiesz i sprawdziles od drugiej strony od wenatrz? bo tam wylewa cylinderek jak juz od srodka nie od zewnatrz

przez opony to nie, ale przez wylane cokolwiek pewnie ze tak, wystarczy ze gdzies cos zalalo i mogl szlag czujnik trafic

mialem IDENTYCZNA sytuacje, najpierw okazal sie cylinderek wylany, potem kostka podpieta pod blok abs, pol roku spokoju, potem pol roku zaswiecania sie na dolach wrrr znam bol wspolczuje mocno irytujace

hehehe.... no to ześ mnie pocieszył!!! wczoraj meczyłem się z dziadem długo długo poruszałem wszystkim co sie dało i sam nie moge uwiezyc ale narazie nie swieci sie nic!!! ale co z tego jak w dalszym ciagu nie znam przyczyny... i jak znam zycie to za chwile zeby mnie tylko wkurwic znów sie zaświeci...