Witam wszystkich forumowiczów.
Dzisiaj odebrałam Lupcia od blacharza, niby dobry z polecenia. Zmartwiła mnie jednak jedna nieprawidłowość, otóż godzina w zegarku była przestawiana. I jako kobieta mam zapytanie, czy mogło być coś grzebana i może zamienione? Ponieważ nie przypuszczam, aby mechanik-blacharz bawił się zegarkiem i sobie sprawdzał jak on działa. Tak rozumuję, że jeżeli godzina jest błędna to coś tam zostało rozłączone (to tak jak w kryminałach), nie znam się na tym dlatego pytam. Jeżeli słuszne są moje przypuszczenia to co mogło być majstrowane w moim Lupku? Proszę o odpowiedz może na śmieszne babski pytanie, ale nie daje mi to spokoju.
Dodam, że klepane było tylne nadkole lewe, aha po odebraniu otwiera się okno, które było zepsute.
Reklamy
.pl
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 2
2013-01-10, 12:29 Lupko po zabiegu
witay,jesli okono jest elektryczne to wszystko tlumaczy ,musialabyc sciagnieta klema z akumulatora do reperacji, generalnie przy blacharce sciaga sie klemy akumulatorowe bo czesto trzeba cos pospawac w tym celu odlaczamy zasilanie auta w celach bezpieczenstwa,nie martw sie ,pozdrowy.
Turbopama_pl
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 90
2013-03-19, 13:38 Lupko po zabiegu
No dokładnie,tutaj nie podejrzewałbym mechanika o jakieś machlojki,po prostu kwestia elektryki,kilka rzeczy w tym także pewnie akumlator,było wymieniane i stad teraz przestawiona godzina na zegarze.