Witam wszystkich!
Moj problem polega na tym ze samochod nie odpala..
A zaczelo sie to tak..jechalem i nagle podczas jazdy przestala dzialac mi elektryka (kierunki,radio,swiatla,nawet wskaznik benzyny opadl) zatrzymalem sie wylaczylem silnik i niestety juz nie odpalil.
Probowalem z kabli naladowac akumulator ale niestety nic to nie dalo.
Podejrzewam ze akumulator moze byc juz zurzyty aler nie jestem pewnien bo przeciez samochod jechal...
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.
Ten diesel bedzie jechal nawet bez akumulatora. On potrzebuje pradu tylko do podgrzania swiec i uruchomienia (rozrusznik). Podmien akumulator, wszystko sie wyjasni.