mercedes e 320cdi z 2002r. potrzebuje opini fachowcow!

mam prosbe do ludzi z forum. chodzi mi o mercedesa e 320cdi rok2002 . do tej pory jezdze passatem z 98 r tdi 110 km ale moim marzeniem jest mercedes z tym silnikiem . mam pytanie do fachowcow ?nie znam sie az tak na mercedesach i nie wiem co brac pod uwage przy kupnie tego mercedesa chodzi mi o model e 320 cdi ale nie wiem czy limuzyna czy inny z tej serii . ktory jest wart uwadze? i jaki ma miec przebieg itp. z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam wszystkich z forum

Z 2002 to juz bedzie W211. Modele do liftingu mialy elektrohydrauliczny uklad hamulcowy. Ja bym sie raczej na cos takiego nie porwal.

staraj sie nie kupowac auta z poczatku produkcji 2002 i 2003, to czas na wyeliminowanie wiekszosci wystepujacych usterek, unikaj modeli z regulacja sztywnosci zawieszenia, mam 320 cdi 2004 rok od stycznia zrobilem 35 tys i ok , przy zakupie mialem okolo 170000 a wiec widzisz ze dosc sporo. Niestety w takich dieslach spore przebiegi to norma. elo

Wszystko zalezy czy szukasz modelu W211 czy W210 ?

W210 to potocznie zwany okular a W211 to już nowy E class

W211 wszedł do produkcji końcem 2002r. Jednak jeśli chcesz kupić ten model to musisz się liczyć z cena min 60 000zł i więcej.
Nikt na zachodzie niesprzeda Ci nowej E class w cenie 50-55 to z regóły są auta niespodzianki.

Jeśli natomiast poszukujesz W210 to posiadam taki model. Auto sprzedaje ponieważ kupuje teraz S class. Kupując Mercedesa musisz trzymać się zasady że nie rok i przebieg jest ważny ale utrzymanie auta bo dla mercedesa 200 czy 400 tys. to jest nic. Moja bliska osoba w rodzinie posiada model W124 2.0 diesel z przebiegiem ponad 1 200 000 tys. ( buda się już nieco sypie ale silnik jest niedozajechania i wszystko pracuje bezproblemowo, silnik nie bierze oleju itp. ) Pamietaj także że dobry samochód musi kosztować nikt a tym bardziej niemiec nie odda dobrego auta zadarmo i w motoryzacji niema czegoś takiego jak okazje są albo auta albo padaki.

Sebartus, po pierwsze ogloszenia wrzucamy do Gieldy, a nie na fora tematyczne: http://www.forum.v10.pl/gielda,darmowe,ogloszenia,uzytkownikow,f38.html

Po drugie, pokaz mi jakiekolwiek CDI, ktore przejedzie 1,5 mln km bez dotykania. To co piszesz, o niezawodnosci Mercedesow skonczylo sie wraz z modelem W124.

Lewandek masz racje ale Mercedes i tak pod względem wytrzymałości miażdy inne marki. Widziałeś kiedyś aby jakaś inna marka tyle zniosła mowa tu o przebiegach pod 500 tys. km. Silniki w Mercedesach są długowieczne a jedynie co lubi czasem zawieść to elektronika której model W124 nie posiadał.

Pozatym niewidziałem potrzeby wrzucania ogłoszenia od tego jest otomoto, gratka, trader itp. a wrzuciłem tutaj linka bo wątek jest poświęcony tematyce kupię, poszukuję.... więc niewiem dlaczego mój post został okrojony skoro był ściśle związany z tematem ( foto były wrzucone na inny serwer więc nie obciążalo to serwisu ). Wkońcu fora od tego są ktoś pyta ktoś odpowiada.....no ale nieważne

Wiem, ze mam racje. Niestety Ty nadal sie mylisz. Mercedesy produkowane w XXI wieku niczym nie miazdza konkurencji. Sa marne zaprojektowane (slynny uklad hamulcowy z W211 przed liftem), wykonane ze slabych materialow (wnetrze nowej C-klasy), rdzewieja, a silnikom CDI daleko do niezawodnosci common-raili innych producentow.

Dlugowieczne silniki w Mercedesie skonczyly sie na modelu W210 300TD.

Twoje ogloszenie zniknelo, poniewaz bylo umieszczone na niewlasciwym forum.

lewandek napisał:

Wiem, ze mam racje. Niestety Ty nadal sie mylisz. Mercedesy produkowane w XXI wieku niczym nie miazdza konkurencji.

Nie dokońca się z tym zgodzę bo okular to jeden z najpoularniejszych aut który wybierają właściciele taksówek i niby dlaczego bo się im podoba hehehhe nie bo jest wytrzymały. Pozatym widziałeś kiedyś peugeota, seata, skodę itd. które są w stanie wytrzymać przebiegi rzędu 400-500 tys.

Wiec nie dokońca jest tak źle jak piszesz.Faktem jest iż jeśli kupi się jakąś padakę po dzwonie to będzie się sypać co po chwilę ale dobry egzemplarz potrafi wiele....

Już nawet niewspominam o flagowym S class która zawsze wyprzedza konkurencję o pokolenia :
Pierwszy samochód w którym wprowadzono ABS, ESP, poduszki, distronic, itd.


Oczywiście także podzielam zdanie że obecne Mercedesy to nie to samo co kiedyś, ale Mercedes już nowym Modelem C class pokazał że pomału wraca do korzeni.

1. Taksowkarze wybierali W210, bo bylo nowsze od W124, a im lepsze masz auto, tym wiecej zarabiasz w tym fachu. Porozmawiaj z dowolnie wybranym taksowkarzem na temat jakosc W210 w porownaniu do W124 albo W123. Zapytaj ktoregos o W210 220D - ten z pompa wtryskowa Lucasa...

2. W210 jest wytrzymaly? A odpadajace gorne mocowania przednich sprezyn? A korozja klapy bagaznika, drzwi przy klamkach?

3. Nie wiedzialem, ze Skoda, Peugeot czy Seat produkuja samochody w klasie W210. Widzialem kilka BMW, Audi, a nawet jedno Porsche z przebiegami powyzej 500 tys km. Oczywiscie nie w Polsce, bo w Polsce wszystkie auta maja max 150 tys km i dziury w fotelach...

4. Nie ma dobrych egzemplarzy w przypadku samochodow, ktore maja bledy konstrukcyjne. Nie ma wiec dobrych egzemplarzy W210, W211 czy silnikow 220D.

5. Co do S-klasy, owszem, byl to pierwszy samochod, w ktorym wprowadzono wiele rozwiazan, ale mowisz o modelach W126 (abs, asr, strefy zgniotu, poduszki, czy wycieraczki przedniej szyby schowane pod maska). Tyle, ze to auto produkowano w latach 80.
S-klasy od W220 nie maja zbyt wiele do zaoferowania wzgledem konkurencji - przyklad Lexus LS600h - automatyczne parkowane, silnik hybrydowy, naped na 4 kola, kamery skupienie kierowcy, klimatyzacja mierzaca temperature ciala w 3 strefach i dostosowujaca nawiew do temperatury ciala...
Jakos blado W221 przy tym wyglada - a gdzie tu mowa o pokoleniach...

6. Nowa C-klasa pokazuje, ze Mercedes wraca do korzeni - Opla i Forda, szczegolnie pod wzgledem jakosci plastikow.

lewandek napisał:

Nowa C-klasa pokazuje, ze Mercedes wraca do korzeni - Opla i Forda, szczegolnie pod wzgledem jakosci plastikow.

te plastiki to totalna kicha, a i sam design tandetny jak na mercedesa, byłem w salonie, popatrzyłem na nowe C, wsiadłem i nie wiem czym oni to tam nacierają te tworzywa, czy te plastiki same z siebie, ale WALIŁO drażniącą chemią ! poźniej przez pół dnia ten drażniący odór za mna chodził