Witam wszystkich na forum,
Mam Seata Cordobe rocznik 2000 (po liftingu), silnik 1,4 MPI, bez gazu. Nie jeżdżę specjalnie często, czasami samochód stoi dwa, trzy dni. Po uruchomieniu jeżeli poczekam trochę, około 3-6 minut, zanim się samochód rozgrzeje silnik sam z siebie gaśnie. Jeżeli ruszę to dzieje się to samo, tyle że jak się uda to silnik sam załapie, zapali i jedzie. Czasem jednak nie załapuje i coż Crying or Very sad ...pobocze, pare prób odpalenia i za trzecią, czwartą odpala i dalej już jest ok. Nie ma żadnej reguły jeżeli chodzi o te dni postoju, czasem to samo dzieje sie po jednym dniu postoju. Wymieniłem filtr paliwa (koszty nie duże) ale niestety nadal gaśnie.
Proszę o jakąś wskazówkę...pomoc.
|