Mam "nowy" samochód z 1999 roku (jak wyżej). Juz na początku zastanawia mnie
praca silnika.
1. Silnik zimny pracuje (na wolnych obrotach) podobnie jak diesel,
słychać delikatne i rytmiczne stukanie które zanika po rozgrzaniu
silnika.
2. W czasie jazdy - tylko w przedziale szybkości 80-90 km/h -
wyczuwa się delikatne i bardzo szybkie drgania, które całkowicie
zanikają przy szybkości < 100 km/h .
W serwisie Mitsubihi zalecają wymianę rozrządu (usługa za 2350 zł)
Mechanik specjalista informuje, że to jest taka "uroda" tego silnika -
pierwszego w świecie z wtryskiem bezposrednim. Tajemnica tkwi w pracy
popychacza. Wymiana popychacza czy tez rozrzadu nie eliminuje
sytuacji opisanej wyzej. Radzi by nie przejmować się ...i dalej jeździć z tymi
objawami.
Co Koledzy na to dictum ?
Dodam. Jest to silnik GDI 1.8 benzyna.
Oprócz wymienionych niżej objawów (stuków w silniku) zauważyłem, że z rury
wydechowej na wolnych obrotach wydostaje się biały dym. Może to dlatego, że
włączona była wtedy klimatyzacja ?
Nie mam doświadczenia, bo nie miałem dotychczas samochodu z klimatyzacją.
Stąd moje nieśmiałe pytanie.
|