Mieszkam w Wielkiej Brytanii od kilku lat, postanowiłem kupić samochód bez awaryjny, który przysłuży mi jeszcze kilka dobrych lat. Kupiłem Mercedesa klasy A 160, rocznik 2001, napędzanym benzynowym silnikiem, postanowiłem zrobić kosztowny przegląd w salonie Mercedesa żeby uchronić się przed awariami. W serwisie Mercedesa wycenili mi cały przegląd, za który zapłaciłem. Po wyjeździe z przeglądu na miasto, rodzice zauważyli zbyt niski poziom ciśnienia w oponach. Pojechawszy na stację paliw okazało się, że ciśnienie wynosi 14 Psi na 26, przewidziane przez producenta. Miałem ciśnienie jak w rowerze. Jestem zajęty pracą, wiec ominąłem ten problem .Później na przeglądzie technicznym miałem wymienić lewy reflektor, wiec udałem się do serwisu Mercedesa, w którym zapłaciłem 230 funtów za nowy reflektor. Na przeglądzie okazało się, że jest źle ustawiony, był zbyt nisko jakby żarówka opadła.
Cały post poprawiłem, był to istny bełkot i wyglądał jak wypracowanie dzieciaka z 2 klasy podstawówki. Pisz na następny raz poprawnie, uważaj na znaki interpunkcyjne i ortograficzne - Easy.
|