Problem akumulator..

Witam ma taki problem że wszystko było ok ale pewnego razu rozładował się akumulator w nocy następnie tak z 3-4 razy po czym wymieniłem na nowy akumulator... i teraz dalej ten sam problem....


Może wiecie co go może rozładowywać..??

Auto ma wyłączone światła.. stoi bez ręcznego lub z ręcznym [to bez różnicy i tak się rozładowuje]

Może być to wina mostka prostowniczego w alternatorze a dokładniej diody w nim zamontowane.

nikt4 - napisz może coś więcej. Jak często jeździsz? Akumulator rozładowuję się do zera?
Przyczyn mogą być setki. Jednoznacznej diagnozy na podstawie tego co napisałeś wystawić nie sposób. Jeżeli zależy Ci na jak najszybszej naprawie usterki, to polecam wizytę u elektryka samochodowego. Ale jeśli nie boisz się miernika, to możesz spróbować poszukać złodzieja prądu na własną rękę.

Auto jeździ tak z 50km na 2 dni więc nie za dużo
W akumulatorze zostaje tak ok. 9V
Miernikiem mogę poszukać ale dokładnie nie wiem jak to się sprawdza...

Zastanowiłem się głębiej i polecałbym jednak wizytę u dobrego elektryka samochodowego. Będzie dysponował odpowiednimi narzędziami, i z bliska będzie mógł na pewno trafniej znaleźć przyczynę awarii. Zaoszczędzisz czas i nerwy, które poświęciłbyś szukając jej na własną rękę.

Jesli juz rozmowa o sposobach na własna reke to polecam odpiac jedna kleme.Użyc próbówki 12v jedna strone podpiac do rozpietej klemy a drugą do akumulatora tak zeby zamknac obwód jesli sie próbówka zaswieci czyli "cos" pobiera prad. Wtedy wystarczy wyciagac bezpieczniki po kolei i patrzec kiedy próbówka zgasnie jesli na jakims bezpieczniku tak sie to stanie to wystarczy sprawdzic do czego ten bezpiecznik jest i gotowe
To tak w skrócie pozdro miłej zabawy ;p