problem z jazdą na benzynie mercedes 190 2,6

Witam.
Od jakiegoś czasu pojawił się problem jazy na benzynie. Jak auto jest zimne rano pali ok i wkręca się na obroty normalnie aż się nagrzeje. Przełącza się na gaz i jest ok. Na gazie jedzie normalnie bez większych problemów. Ostatni brakło mi gazu na trasie i musiałem kawałek pojechac na benzynie i zaczeło się:
- Auto nie chciało wkręcac się na obroty, strasznie się muliło ,nawet jak wcisnołem sprzegło miał problem z nabraniem mocy.
- od około 4 tyś zaczynał dopiero kręcić wmiarę normalnie.
- czasami jak silnik jest ciepły i przełączy się na gaz to też się zdarzy kilka przydławień na gazie ,ale po kilku przygazówkach mija.
Czy jest to koniec silnika czy tylko pompa paliwa się psuje.
Pozdrawiam

albo pompa paliwa albo masz zapchany filtr paliwa!! jak sie jezdzi na gazie to nie wolno zapominac o czyms takim jak układ zasilania benzyną......

mam 126 560V8 założyłem świetną i prostą instalacje 2x200kw nie wymieniłem odrazu przewodów wysokiego napięcia i tylko jeden raz w życiu sobie mocno jebnąl gaz wymieniłem kable i nigdy więcej! ALE! fachowcy mówili że w merolku jeden raz to wystarczy zeby zgiąć jakąś przepustnicę lub w najlepszym przypdku spadło gdzieś podciśnienie wężyk wiadomo ciężko zlokalizować pamiętaj że nasze gwiazdy nie mają tandetnych plastikowych kolektorów i jak fuknie to gdzieś to ciśnienie zawsze nam narobi bałaganu i nie potrzebnej roboty. teraz fura na bęzynie łapie lewe powietrze i kuleje tak jak piszesz mam do dziś tak ale nie naprawiam bo jak mi braknie gazu jak tobie to bez nerwów jade sobie 70km/h po lpg Wiesz u Ciebie w 260 to można coś poszukać bo V8 to ujeb pański i potrzeba kobiecych chudziutkich rączek żeby coś pogrzebać

Klapa spietrzajaca wtrysku moze sie wygiac, ewentualnie jej lapa. W najlepszym wypadku sama klapa przestawi sie w otworze i bedzie sie przycinac.
Zdarza sie rowniez rozerwanie gumy, ktora jest podstawa rozdzielacza wtrysku.

generalnie jak mercedes to tylko albo Bp.albo diesel.... Bp z gazem jak juz cos to tylko wtrysk gazu!!!bo ta pierwsza generacja gazu nie bardzo chce gadac (ja to nazywam membrana pływajaca) bo tak jak napisał lewandek po strzale z gazu sie albo wygina (łapa jest chyba z aluminium albo ze znali)albo tak jak napisał lewandek sie rozszczelnia albo przestawia!!i jestproble bo nie idzie tego wyregulowac.... walczyłem z 5 lat temu w takim motorze z tam membrana tylko ze w 124.ale po 2 dniach sie poddałem bo nie przynosiło to zadnego efektu... czasem było lepiej ale jak wchodził na temperature to sie pieprzyło a jak znowu na zimno było zle to znowu na ciepło było lepiej i nie mogłem ustawic tego w neutralnej pozycji az wkoncu dałem sobie spokój..... a z tego co pamietam to cały zespół to kosztuje nowy orginał chyba ze 2tys.(tzn z tego co pamietam to moze tyle to kosztowało z 5lat temu.... teraz nie wiem ile ale pewnie rabatu nie zrobili szałowego)

Bp, Pb... jeden pies chociaz ja wole Shella

Nie za bardzo jest jak wstawic wtrysk LPG do silnikow na KE-Jetronicu.

dzięi za wszystkie odpowiedzi.
Jeśłi chodzi o jazdę na gazie to nie miałem rzadnego wystrzału, przed tym zjawiskiem,ale jakiś czas temu nie mogłem odpalić auta myślałem że padł mi przekażnik od gazu, który blokuje sygnał na pompę paliwa, pojechałem wiec do gazownika i się okazało że to nie to. Stwierdził po przejzeniu kabli że to kabel zasilający pompę był nadpalony i pompa nie chciała chodzić a jak już zrobił to stwierdził że pompa ciężko chodzi. Czy jest to możliwe? a może chodzi ciężko bo filterek jest zapchany (jak stwierdził jeden z kolegów).Tak czy siak sprawdzę filterek, ewentualnie tej gumy od powietrza gdzie szukać.
Pozdrawiam wszystki

Zanim dobierzesz sie do gumy, warto zerknac na przekaznik sterujacy pompa paliwa.

też tak myślałem.
jeśli chciałbym kupić przekaźnik to wszystkie numery na przekaźniku muszą się zgadzać.

To trzeba sprawdzic w EPC. Ale ja bym sprobowal go otworzyc i przelutowac. Nie bardzo co jest tam sie w stanie zepsuc, oprocz lutow.

ok dzięki
mam jeszcze jedno pytanie
czy jest możliwe aby przekaźnik od gazu (ten co rozłącza pompe paliwa) nie rozłąączał do konca i paliwo spalało by się wraz z gazem, czytałem coś podobnego na forum Audi. Bo czasami gdy przeskakuje na gaz przez chwilkę się dławi.

Przy przelaczeniu na gaz ma prawo chwile sie zdlawic - zalac, bo gaz odcina pompe paliwa, a paliwo nadal jest m.in. w rozdzielaczu.
Gdyby przekaznik nie odcinal doplywu benzyny, samochod momentalnie by sie zalewal.

ok dzięki za wszelkie info
pozdrawiam