problem z zodpaleniem E 46 2D

Mam problem z odpaleniem E 46 2D. Wszystko chodziło bez problemów nagle nie mogłem zapalić, akumulator kręci ,wszystkie kontrolki OK komputer nie pokazuje żdnych błędów mechanik stwierdził brak prądu we wtryskach

jak brak błedów na kompie to czemu ktos stwierdził ze brak pradu na wtryskach.... jak by tak było to komp by pokazał jakis błąd!!wiec cos tu nie tak!!

Jak nie docierają impulsy do listwy C.R. to błąd powinien wywalić bezdyskusyjnie.Natomiast Taki objaw tzn. ewidentnej usterki elektronicznej która nie została wykryta przez kompa będącej kluczową sprawą dla systemu diagnostyki oznacza najczęściej uszkodzenie sterownika silnika która często nie wykaże się jako błąd ponieważ sterownik sam siebie nie zdiagnozuje nawet po podłączeniu komputera diagnostycznego. I koło się zamyka

komputer to jest praktycznie ostatnia rzecz która ulega uszkodzeniu!!a na marginesie jezeli padł komp to musiało byc cos majstrowane w kompie!!watpie w to ze kompa uwaliło!!sprawdz paliwo czy dochodzi... czy przypadkiem sie układ nie zapowietrza... jest kilka rzeczy które moga wpłynac na takie zachowanie auta!!

Też tak sądze że komp to rzadkość szczególnie w bawarze, choć opis wskazuje na kompa aczkolwiek mechanik który zajmuje się tym autem może coś pomylił w diagnozie.

tez tak sadze!!przypadek uwalonego kompa to jest jak mój przypadek z patrolem!!wiesz to jest tak troche jak chodzenie po omacku z tym bmw... nie masz auta przed soba to nie mozesz nic wiecej powiedziec...

Elektryk po podłączeniu do kompa stwierdził przerwę w transmisji danych od licznika do komputera co spowodowało odcięcie zapłonu sugerował że nie przeprowadzenia jakiejś czynności obsługowej na czas. Auto przyjechało z Włoch i po wymianie oleju praktycznie nie było problemów prze ok 10 tyś km jedymum problemem był błąd czyjnika poziomu oleju i wymianz tarcz, klocków i jednego czujnika

Miałem jeden przypadek ze samochód na holu przyciagneli do nas na servis i po skasowaniu inspekcji i servisu samochód odpalił.
Ale to nie jestem pewien czy to nie był zbieg okolicznosci to juz by była durnota zeby samochód gasł na trasie bo mu sie km skonczyły do wymiany czegos tam???

Dzięki wszystkim za pomoc, okazało sie, że niekktywny kod warsztatowy, który wynalazł mechanik oznaczał wysypany immobilajzer, niestety nie mógł usunąć usterki więc serwis skasował 4 stóweczki, plus oczywiście laweta. Do następnego razu oby nie nastąpił!!!!

Witam, panowie mam podobny problem co kolega opisywal, e46 320d tez wlasnie mial problem z odpalniem, pozniej gasl po odpaleniu, jak juz go nie moglem odpalic podpielismy kompa i nie wykazalo zadnych bledow stwierdzilismy ze to raczej rozladowujacy sie kluczyk i nie odblokowuje immo. Jednak na drugi dzien w czasie jazdy autko zgaslo i juz nie moglem odpalic, zawiozlem do mechanika i ten po podpieciu do kompa stwierdzil za padl sterownik silnika, hmm nie wiem za bardzo co robic dalej bo to chyba nie zbyt tania impreza, moze nalezy jeszcze cos sprawdzic, moze tak jak kolega wczensiej to usterka samego immo?prosba o rade!