Przygasające światła na gazie

Witam
Mam następujący problem: Podczas jazdy na gazie, kiedy dojeżdżam do
skrzyżowania i wciskam sprzęgło, a obroty spadają mi tak jak podczas postoju
tj do ok 700 obr/min przygasają mi na chwilę światła. Dzieje się tak tylko
podczas jazdy na gazie. Byłem w serwisie autoryzowanym gazu który posiadam
(Elpigaz) i Panowie stwierdzili, że wszystko jest w porządku i instalacja nie
ma usterki. Pomierzyłem napięcie podczas pracy silnika, ponieważ myślałem, że
to może regulator napięcia wysiada, ale zarówno na gazie jak i na benzynie
napięcie utrzymuję się na poziomie 13,9 - 14,3V. Skończyły mi się już pomysły
jaka może być przyczyna takiego zachowania...

Ładowanie masz dobre! jeszcze w jeden sposob Mozesz sprawdzic czy alternator dobrze laduje sa dwa kable jeden masowy przykrecany na nakrętkę a drugi wtykany ten 2 wypnij i przekrec kluczyk (tak aby nie zapalił) dotkniij nim obudowy alternatora jak iskrzy znaczy z alternator masz dobry jak nie to masz odpowiedz!

Swietna metoda sprawdzenia alternatora - rozumiem, ze napiecie 220V sprawdzasz dotykajac do kabla palcem?

Przygasanie swiatel najprawdopodobniej spowodowane jest wiekszym niz na benzynie wahnieciem obrotow silnika, przy wysprzegleniu. Jezeli alternator laduje ok, nie masz sie czym przejmowac.

lewandek napisał:

Swietna metoda sprawdzenia alternatora - rozumiem, ze napiecie 220V sprawdzasz dotykajac do kabla palcem? Przygasanie swiatel najprawdopodobniej spowodowane jest wiekszym niz na benzynie wahnieciem obrotow silnika, przy wysprzegleniu. Jezeli alternator laduje ok, nie masz sie czym przejmowac.

Otóż palcem tego nie sprawdzisz drogi panie! A napiecie wynosi ok 14v! To nie gniazdko ze ma tam być 220.

Drogi Panie - pytanie o sprawdzanie napiecia 220V bylo zabarwione ironia - to tak celem wyjasnienia. Po drugie nie spotkalem sie z jakakolwiek metoda diagnozowania samochodu za pomoca robienia celowych zwarc/spiec w jakimkolwiek obwodzie.

Nie radze przeprowadzac takich eksperymentow, szczegolnie w nowszych autach, gdzie taka porada moze kosztowac eksperymentatora kilkanascie tysiecy na nowy modul/moduly.

Co do nowszych modeli masz racje ! A co do metody jest stara i sprawdzona!