Regulacja amortyzatorów i zmiana wysokości zawieszenia

Witam,

Jestem totalnie zielony jeśli chodzi o motoryzację. Nie jest ona w kręgu moich zainteresowań. Nigdy nie próbowałem grzebać w silniku, ani nie czytałem magazynów o pojazdach osobowych.

Muszę się jednak tematem zainteresować. Jestem w trakcie robienia prawka. Jeżdżenie samochodem to miła rzecz. Ostatnio zdałem sobie sprawę, że w niedługim czasie będę posiadaczem toyoty corroli 10, dosyć niezawodnego i sprawdzonego auta.

Mój znajomy od dłuższego czasu jeździ toyotą corollą 9 sedanem. Mam nadzieję, że nie pomyliłem modeli. Niektórzy pewnie pamiętają jak nisko zawieszony jest ten sedan. Parę razy w nim siedziałem i mimo, że nie jest to samochód sprawiający frajdę sprawdzaniem jego osiągów, to zauważyłem, że podoba mi się wrażenie odczuwane podczas jazdy nisko zawieszonymi samochodami, tym także. Gdzieś czytałem, że standardowy minimalny prześwit samochodów osobowych waha się pomiędzy 125-140mm.

Toyota którą będę jeździł (10 hatchback) na pewno ma prześwit w tym przedziale, jeśli nie większy. Do wszystkich zaawansowanych mam pytanie. Można za rozsądną cenę zmienić wysokość zawieszenia w samochodzie? Jazda nisko zawieszonym samochodem to bardzo miła sprawa, jadąc 100 człowiek czuje się jakby jechał 130 hondą civic, czy 160 nissanem pathfinderem.

Drugie moje pytanie może wydawać się równie dziwne. Czy można regulować amortyzatory? Nie lubię jeździć samochodami, które bujają się jak jakieś kajaki. Bardzo lubię gdy nieźle trzęsie, a jak wjadę w zagłębienie, to chce je poczuć, a nie odbić się jak na jakiejś trampolinie. Jestem też ciekaw w jakim przedziale cenowym znalazłyby się takie modyfikacje.

Nie chciałem umieszczać tego tematu w dziale tuning, bo nie uważam takich zmian za tuning. Wątpię, czy zmienią one osiągi pojazdu.

Pozdrawiam

Odpowiedzią na oba pytania jest zawieszenie gwintowane którym obniżasz wóz a do danego zawieszenia gwintowanego możesz dobrać twardsze amortyzatory. jednakże takie wyjście może kosztować pare tysięcy. z tego co wiem to do BMW E36 takie w miarę porządny gwint kosztuje 5 tys. ale mogę się mylić. Inną opcją jest air ride czy jakoś tak to sie nazywa czyli zawieszenie pneumatyczne jednakże to jest jeszcze droższy wynalazek.

Może nie kosztuje to aż 5 tys zł,ale jest kosztowne w zależności od tego na jaką firmę się zdecydujesz i czy będziesz wszystko robił sam. Moim zdaniem totalnie się to nie opłaca.

Turbopama_pl napisałem wyraźnie że do BMW E36 takie w miarę porządny gwint kosztuje 5 tys. a nie do Toyoty. Kupienie najtańszego gwintu i do tego samodzielny montaż gdzie mouse.jerry napisał że się kompletnie na tym nie zna mija się z celem. Druga sprawa jest taka że wygoda kosztuje a to nie instalacja gazowa że ma się opłacać. Jak ktoś lubi to to zrobi. Proponowałbym ci odwiedzić kilka zlotów różnych marek. Na takich zlotach są ludzie którzy na samochodzie nie oszczędzają i oni na pewno ci wyjaśnią co się opłaca.