Kara Grzybowi się słusznie należała ale sędziowie obecni na rajdzie zawalili sprawę dając skrajnie różne kary za podobne przewinienie i dlatego GKS stosując zasadę równości prawa, nie mógł podtrzymać dyskwalifikacji.
Co prawda to prawda,ale już na koniec rajdu na rampie mety miał problem więc i tak w wynikach nic to nie zmieniało. Lubie Colina i fajnie,że się wybił,ale niech jazdą i wynikami próbuje zdobyć tytuł,a te ma co raz lepsze więc jak nie w tym to może w następnym roku może się uda. Ogólnie szkoda,że nie ma kolejnego np. Chuchały-młodego szybkiego zawodnika bo z obecną czołówką jak równy z równym nawiązuje walkę pauzujący kilka lat Nivette