Witam.
Mam nietypowy (chyba ) problem z moim scenikiem , na codzień użytkuje go moja żona i ostatnio niestety zalała go bęzyna ok 20litrów ,zalałem do pełna ON i silnik pracował w miarę normalnie, mam teraz problem niewiem czy ma to związek z paliwem ale co jakiś czas niechce odpalić to znaczy rozrusznik kręci ale silnik niezapala , mój mechanik kazał mi odłączyć akumulator na pare minut i spróbować ponownie i pomogło auto odpala ,ale niestety co kilka cykli problem powraca , a odłączanie akumulatora na chwilę pomaga.
Tej mieszanki ropy z bęzyną jeszcze nie zużyłem. I tu moje pyt anie czy paliwo morze mieć wpływ na to że auto 20-razy zapala normalnie ,a potem reset ? czy morze jest jakaś inna przyczyna że niedaje się uruchomić .Ciągłe odpinanie akumulatora jest trochę męczące , ustawianie zegara itp.
|