2010-10-22, 07:27 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Mam okulara E300, turbodiesel,1998r. W lecie nigdy nie ma problemu z uruchomieniem samochodu. Gdy temperatury spadają ok. O stopni i poniżej problem objawia się w bardzo śmieszny sposób. Mieszkam na ulicy o niewielkim nachyleniu. Jeżeli samochód postawię pod górę to przez noc gdzieś ucieka paliwo o rano nie mogę go uruchomic. Jest jednak tak że gdy go pokręcę pół minuty, minutę, zawsze w końcu odpali i mogę wtedy jeździc cały dzień i pali bez problemu za każdym razem.Nigdy nie zdarza się aby ni zapalił w ogóle. Jeżeli natomiast na noc postawię go z górki, zapala zawsze za pierwszym obrotem bez względu na mróz i zimno.Fachowcy twierdzili że to uszczelniacze pompy paliwowej. Pompa była rozbierana dwa razy i wymieniono w niej wszystkie uszczelniacze, kilka dni działało a potem wracało do stanu pierwotnego.Przed pierwszą wymianą uszczelniaczy jak stał pod górkę to i w lecie potrafił nie zapalic.Po wymianie, w lecie nie ma problemów, jak jest zimno wszystko wraca. Czy ktoś wie o co chodzi??? Pozdrawiam i proszę o diagnozę.
Reklamy
Tucuk
Peugeot Fiat
205 126p
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 113
2010-10-22, 19:28 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Według mnie masz nieszczelność układu paliwowego!(łapie gdzieś powietrze) Pod górę racze ciecz nie płynie.
CRISTOBAL
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 23
Miasto: Wrocław
2010-10-23, 20:21 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Zawór zwrotny w pompie lub filtrze paliwa. Po prostu paliwo cofa się do baku. Mam podobnie ale nie mam czasu na grzebanie w tej chwili w autku.
jarjack
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 4
2010-10-25, 06:12 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Moje domysły są podobne, myślałem tylko że ktoś tak miał i powie mi dokładnie co to? Poza tym dlaczego jak jest ciepło to się nie zdarz tylko przy niskich temperaturach. Pompa była rozbierana dwa razy i wymieniano w niej wszystkie uszczelniacze, więc.....
2010-10-27, 16:57 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Najlepszym rozwiązanie będzie jeśli założysz dwa zaworki: jeden na odpływ paliwa drugi na filtr paliwa. One spowodują że paliwo nie będzie ci się cofać.
CRISTOBAL
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 23
Miasto: Wrocław
2010-10-27, 17:30 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
wormsik1234561 napisał:
Najlepszym rozwiązanie będzie jeśli założysz dwa zaworki: jeden na odpływ paliwa drugi na filtr paliwa. One spowodują że paliwo nie będzie ci się cofać.
To chyba tylko dla potwierdzenia diagnozy że fabryczne się zepsuły. Takie zawory są w pompie i obudowie filtra.
2010-10-27, 17:52 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Skoro mimo uszczelnienia pompy paliwo cofa się dalej to znaczy że któryś z tych zaworów nie działa. jeśli to nie zawory to musiała by być widoczna plama paliwa pod silnikiem bo nigdzie indziej raczej paliwo nie ucieknie
CRISTOBAL
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 23
Miasto: Wrocław
2010-10-27, 18:01 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
wormsik1234561
masz rację pewnie że tak. tylko jest jeszcze jedno zasadnicze pytanie. to że pompa była rozbierana to wiemy ale nie mamy pewności że usługa została wykonana poprawnie. twój pomysł na dodatkowe zawory jest naprawdę bardzo dobry. tym bardziej że można to zrobić we własnym zakresie.
2010-10-27, 18:04 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Z tą pompą to faktycznie należało by się zastanowić. Fakt faktem mamy w polsce wielu "geniuszy" w tym fachu.
CRISTOBAL
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 23
Miasto: Wrocław
2010-10-27, 18:14 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Oj tak niestety a dobrych pompiarzy jak na lekarstwo
jarjack
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 4
2010-10-27, 21:37 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Dla jasności dodam że nigdy nie było żadnych wycieków paliwa na zewnątrz ani żadnych plam paliwa pod samochodem. Dzięki za wszelkie rady, ale dręczy mnie fakt że dzieje się tak tylko przy niskich temperaturach. W lecie może stać pod każdą górę i pali za dotknięciem kluczyka. Przecież uszkodzone zwory powinny być nieszczelne w każdej temperaturze. Poza tym ta góra o której piszę, czyli ulica na której parkuję samochód to nie jest jakaś szalona różnica poziomów, pomiędzy przodem samochodu a tyłem jest może 3-4 cm różnicy. To mało. samochód stoi prawie poziomo, ale jednak. Jak stoi z góry pali nawet przy 30 stopniowym mrozie. Dziwne to wszystko.
CRISTOBAL
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 23
Miasto: Wrocław
2010-10-28, 07:23 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Hmm ale w lecie jest ciepło i trudno stwierdzić przy jakiej temperaturze auto przestaje palić. Poza tym przy niskich temperaturach paliwo staje się gęstsze i jeśli się cofnie z pompy z jest jej trudniej zaciągnąć paliwo gętsze niź rzadkie jakim jest w lecie gdy temperatury są doś wysokie. A jak opdalasz auto i ono "wariuje" to nie świeci Ci się kontrolka EPC?
jarjack
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 4
2010-10-28, 08:13 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Nie świecą się żadne inne kontrolki jak przy normalnym uruchamianiu.Poza tym gdyby to byo coś w systemie komputer by napisał co się dzieje. Odnośnie paliwa, to na logikę, w lecie paliwo jest rzadsze więc łatwiej by się cofało, a się nie cofa, w zimie jest gęste a się cofa, to właśnie przewrotność tego przypadku, wszystko brew logice.
CRISTOBAL
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 23
Miasto: Wrocław
2010-10-28, 08:38 Śmieszne trudności z uruchomieniem okulara E300
Zaloguj się zatem na www.w210.pl to znakomite forum MB