Totalne rozładowanie

Witam.
Mam problem, moje auto to renault scenic. Problem polega na tym, że co 3 - 4 tygodnie muszę ładować akumulator (całkowicie się rozładowuje) i to na postoju gdzie praktycznie się nie jeździ.
Oddawałem auto do naprawy i tylko mnie kasują, to w alternatorze wymieniają co się da i to znowu rozrusznik (wymieniają szczotki) itp. A auto nadal się rozładowuje. Powiedziałem, że może trzeba odłączyć alarm, ale stwierdzono, że jest dobry, kupiłem nowy akumulator i nadal nie ma poprawy.
Może wy mi coś pomożecie?
Pozdrawiam.

a radio jakie? fabryczne? podłącz amperomierz w szereg z akumulatorem,zamkij auto z kluczyka, po kilku minutach powinno byc nie wiecej jak 0.08 ampera,jezeli tak nie jest wyciagaj po kolei bezpieczniki i mierz az do skutku.

Radio nie jest fabryczne.
Znajomy mierzył mi w ten sposób i wychodzi, że pobiera o wiele większy prąd przy zamkniętym aucie.

wywal radio i mierz dalej

Dzięki za wiadomość.
Rozumiem, że jeśli odłączę radio to może się okazać, że jest to przyczyna, a jeśli nie to muszę szukać w bezpiecznikach, czy tak?

odłącz radio i zmierz pobór prądu,jezeli dalej to samo,to kolejno wyjmując bezpieczniki w koncu natrafisz na obwód ktróry ten prąd pobiera.

jak byłeś u elektryka to pewnie sprawdzał pobór prądu na postoju i nic nie brało oto, jedno mi do głowy przychodzi masz walnięty czujnik od wiatraka chłodnicy i załącza od czasu do czasu i pewnie w nocy tak jest najczęściej... odłączaj go na kostce przez kilka dni i sie upewnisz czy to on a to będzie to !!!

he he jakby byl u elektryka to by mial zrobione,co kilka tygodni jak pada akuma ,to prad nieduży jest ,wiatrak zdoi akumulator w kilkadziesiat minut

tak, tylko nie wiemy kiedy sie załączy, może sie załączać jak spadnie temperatura poniżej 0 ... ta usterka nie jest do zbadania przez ele ani komp nic nie pokazuje, bo czujnik świruje czasami i raz na jakiś czas.

czesc a jaki masz silnik czy moze 1.6 bezynowy