307 - 2.0 HDI Problem z odpalaniem w zimne dni

Witam
Może ktoś z was posiadał taka oto usterke?
Samochód nie chce odpalać za pierwszym razem tylko po 3 lub 4, zwruciłem uwage ze kontrolka od grzania świec pali sie wyjatkowo któtko (około 1 sek, w lato gdy temperatura powietrza jest wieksza to jest normalne zjawisko i auto odpalai normalnie). Gdy zwruciłem się z usterką do warsztatu panowie podłaczyli samochód pod kaputer i w sumie wszystko jest ok, świece są sprawne, a czujnik grzania swiec mimo iz był dobry został wymieniony na moja prośbe. Ale po tym zabiegu nic sie nie poprawiło.
Może ktos z was miał taka usterke w 307 2.0HDI 1991r. 90KM

Prosze o pomoc, bo niewiem co moze byc nie tak.

Pozdrawiam

no niejesteś sam, ja też mam ten problem w mojej 307 z 2004 roku 2.0 HDI 110 koni, już mam sprawdzone czujniki, przekaźniki itp., dzieje się tak jak piszesz przy temp. ok 0 C lub poniżej, zapala za drugim wymęczonym lub trzecim razem, świece grzeją ale też wydaje mi się, że krótko, (jeszcze będe próbował wymienić wszystkie świece, może nienadąrzają się nagrzać???) wystarczy przejechać 500m i auto zapala bez problemu, jeśli będziesz już wiedział jaka jest tego przyczyna daj znać, pozdrawiam Robert rob_mar@tlen.pl lub gg 3539923

Witam

Ja niestety świec jeszcze nie wymieniałem (na kompie wyszło że są dobre), ale jak ty wymienisz i to usunie usterke to daj znać bo napewno to samo będzie u mnie.
Daj znać jak to naprawisz mlyni@poczta.fm gg: 8610194 Tomek

Jak ja sie dowiem cos nowego to też dam znać.

Pozdrawiam

... a więc sprawa u mnie się wyjaśniła, okazało się że to wina AKUMULATORA !!! na co nigdy bym nieobstawiał w moim przypadku bo akumulator miałem nowy (zakupiony w lutym 2007), posprawdzałem świece, przekaźniki, wymieniłem filtry ... różne cuda niewidy:), a tu wina leżała po stronie akumulatora. Przy zakupie wcisnęli mi akumulator z zamałym prądem rozruchu, miałem akumulator 62Ah i prąd 480 A (według nowej normy europejskiej EN). Jak był mróz ok - 4 stopni to zapalałem za drugim, trzecim razem aż temperatura spadła do -11, (właściwości akumulatora przy takiej temperaturze spadają o ok 30%) i już niezapaliłem, przyjechał teść i zaproponował odpalenie od swojego auta, byłem przekonaniu, że to nic niepomorze...a tu...miła niespodzianka, zapalił za pierwszym razem!!! Wymieniłem akumulator na 74Ah i prąd 750A (EN) i problemu nie ma, pali na dotyk. Nigdy bym niepowiedział, że to wina akumulatora bo jak kręciłem go rano to żadne kontrolki nieprzygasały, nic niewskazywało na niego a jednak za słaby prąd rozruchu niebył wstanie ruszyć mojego Peugeota 307. A Ty jaki masz akumulator? Może wina też leży po tej stronie, podaj nr tel. do siebie to zadzwonie, pogadamy:), pozdrawiam Robert

Myślę że to nie jest żadna usterka .Sprobuj po zgaśnięciu kontrolki zaczekać jeszcze 10 sekund ,albo do momentu aż pstryknie to jest znak że świece zostały odłączone i są dogrzane na maksa.Pozdrawiam.

Kupiłem niedawno peugeota 206 hdi, rocznik 2003, przebieg 78 tyś. km. I mam podobny do opisanego problem, tyle że po wymianie akumulatora nic się nie zmieniło (wstawiłem centrę futurę 62ah 640a). Rozrusznik kręci a silnik nie chce zaskoczyć, dopiero po 5 - 7 obrocie. Kontrolka świec w temp. ok. -1 świeci jakieś 3 sekundy. Po odpaleniu silnik pracuje równiutko (jak na zimny motor) i nie daje dymka. Na "ciepło" pali od strzału, bez pojawiania się kontrolki świec żarowych. Świece są sprawdzone, działają, automat podgrzewa je po rozruchu silnika prawidłowo. Co ciekawe raz przy odpalaniu w temp. ok. 0 asystował mi ojciec (podpiął świece w trakcie rozruchu na krótko na ok. 1 sek. i samochód pięknie odpalił). Pompka niskiego ciśnienia w zbiorniku pracuje (słychać ją).
Poza tym ciężkim odpalaniem nie mam zastrzeżeń do silnika (moc, równa praca, zero dymka), wszystko jest w najlepszym porządku.
Jutro spróbuję go pod rząd podgrzać kilka razy przed rozruchem, zobaczę jaki będzie efekt.
Ale generalnie mnie to męczy, wygląda też, że nowy akumulator to był niepotrzebny wydatek.
Aha, sprawdzałem jego przebieg w ASO, jest prawdziwy, samochód jeździł we Francji wcześniej.
Zastanawiam się, czy możliwe jest, że pomimo, iż kontrolka świec się pali to do podgrzania wstępnego nie dochodzi?

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy tak wspaniałej marki samochodu jak PEUGEOT. Ja również jestem takim posiadaczem rocznika 2004 model 307 sw 2.0 Hdi. i tak samo mam problem z odpaleniem jak jest zimno. Wymieniłem akumulator , bo tak mi kazali w ASO. Niestety nic to nie dało wiec znowu moja wizyta w serwisie. Tym razem rozrusznik, wymiana miała kosztować 903zł. nie zgodziłem się i zakombinowałem sam remontując rozrusznik na własną rękę za bagatela 24zł.
No i mój "KOTEK" zaczął palić normalnie. Więc proponuje na sam początek do rozrusznika zajrzeć , nie ma wielkiego kłopotu żeby go wyjąć. A objawy które opisujecie są mi bardzo dobrze znane.

red_spider
ja tez mam ten sam problem..
mimo świecenia kontrolki nie dochodzi do grzania świec przed rozruchem.
Czy udało Ci sie usunąć tą usterke i ewentualnie jaka była jej przyczyna.
z góry dzieki.

Witam
Mam Peugeota 307 HDI 90 kM, mam identyczny problem z opisanym. Akumulator wymieniony na 80Ah i prąd 700A. Na komputerze wszystko gra bez błędów, świece również sprawdzone są ok. Dłuższe ich grzanie nic nie daje, w tych silnikach kontrolka od świec tak szybko gaśnie i to nic dziwnego. Teraz spróbuję zabrać się za rozrusznik tak jak kolega jaco12. Dam znać jak pomoże.
Pozdrawiam

Hej.
307 2004 2.0hdi,
Mam dokladnie ten sam problem.Jak znajde rozwiazanie, jesli, to dam znac.
pozdrawiam

Hej mam 307 2,0 HDI 90KM 2004 r temperatura na zewnątrz lekko ponizej zera tragedia z odpaleniem samochodu, sprawdzilem akumulator 100% sprawny Panowie piszcie jak rozwiazujecie ten problem

Panowie, sprawdzić proszę przekaźnik, czy wychodzi z niego napięcie na świece, przewody do świec, kontrolki mogą się zapalać a nie wszystkie muszą grzać, pozdrawiam rob_mar

U mnie to samo, dziś zmuszony byłem jechać do pracy taksówką, gdyż mi nie odpalił wcale. Wkurza mnie to strasznie. Myślałem, żeby wymienić akumulator ale z tego co tu piszecie może to nie pomóc. Jakby ktoś znalazł rozwiązanie to dajcie znać. Peugeuot 307 2.0 hdi 90KM 2002

dzis znowy mi nie odpalil, podlaczylem kablami do drugiego auta i zapalil, wiec mozliwe ze akumulator sie mi rozladowywuje przez noc i jak jest chlodniej to prad jest za maly.

witam mam podobny problem, nie pali mi na tym dużym mrozie pochechłał trochę i teraz padł chyba całkiem akumulator. czy ktoś mi podpowie jak wymienić na nowy, bo mi nie udało się do akumulatora dostać jest zabudowany plastykiem? proszę o podpowiedź, dzięki