jakie są skutki uboczne czip tunningu?

Przekonałeś mnie trochę ale nadal mi tu coś nie pasuje!!!.. słuchaj to co robią producenci z silnikami jest to ZMIANA oprogramowania.. czyli dostosowywanie go do np. nowych części i oczywiście wiem ze tez je troszkę podrasowuja... ALE chip tuning to NIE JEST dostosowywanie lecz tak jakby zakłócanie tego programu... powiem inaczej.. czemu chip tuning nazywany jest wprowadzaniem wiruska?!? no właśnie!!! oni biorą i nie dostosowują programu tylko próbują jakby "podkręcić" to prace aby uzyskać paręnaście koni więcej.. dam przykład patrz
http://www.allegro.pl/item547405734_jedyny_tuning_chip_47km_mega_moc_gwarancja_4szt.html#gallery
czyżby MEGA MOC?!?!? czyżby MEGA KOP DLA TWOJEGO SAMOCHODU?!? nie wydaje mi się... CHIP TUNING TO JAKBY ŚRODEK DOPINGUJĄCY DLA SAMOCHODU Z PÓŹNIEJSZYM SKUTKIEM UBOCZNYM A PROFESJONALNA ZMIANA OPROGRAMOWANIA PRZEZ PRODUCENTA TO JAK DOBRY TRENING Z EFEKTAMI W MOCY!

a jeszcze jedno jestem na 80% pewny ze w benzyniakach tez się stosuje chip tuning i mi osobiście się zdawało ze chip tuning przede wszystkim w starych turbodieslach które maja duże przebiegi, spadki mocy i są mocno zjeżdżone. I chyba tam wrzuca się wiruski tak aby "wykrztusić" z nich te ostatki mocy, wrzucić piątkę i pierdnąć czarnym dymem niczym zasłoną dymną


P.S czy jesteś pewien ze moment obrotowy się nie zmienia ;> ?

Sluchaj powiem inaczej! on na 200% zwieksza momenst obrotowy!!!

Zgadza się podkręcają parametry,aby uzyskać dodatkowe konie. Popatrzyłem na tą ofertę i powiem ci,że jestem bardzo sceptycznie nastawiony. Nie jestem w stanie uwierzyć ,że jakiś chip za 12 zł sprzedawany przez jakiegoś kolesia na allegro pozwala uzyskać większy przyrost mocy niż ten przygotowany przez profesjonalistów , co kosztuje chyba jakieś 1500-2000 zł. Na allegro można znaleźć różne cudowne wynalazki sprzedawane przez naciągaczy szukających łatwego zarobku np. turbo w płynie albo jakieś magnetyzery itp. ,które na przykład powstrzymują rozwój rdzy albo zwiększają moc, zmniejszają zużycie paliwa, ograniczają tarcie do minimum oraz powodują ,że spaliny samochodowe są wolne od zanieczyszczeń podczas,gdy koncerny samochodowe inwestują setki milionów euro ,żeby spełnić rygorystyczne normy emisji spalin.
Takie stare diesle to się raczej złomuje. No i pytanie kto zapłaciłby za chiptuning, nie przypuszczam , aby jakiś właściciel samochodu wartego najwyżej kilka tysięcy inwestował taką kwotę jaką podałem wyżej.
Moment obrotowy przy chiptuningu zmienia się na 200%. Z tym ,że moment obrotowy nie zmienia się odnosiłem się do tego ,że chiptuning tylko zwiększa obroty.

no dobrze wszystko fajnie dojdzmy wreszcie do jakiegos wniosku... czy w przypadku lukasza miałoby to sens ?? myslalem ze przez caly czas gadamy o chipowaniu niesamowicie tanim zreszta zauwaz ile jest kupujacych te nie profesjonalne lecz tanie konie (mam na mysli chipa za 12 zl) moim zdaniem w przypadku lukasza jak mialby wydac okolo 2000zl to ja juz bym na jego miejscu wsadzil wieksza turbine i byc happy ! wyjdzie mu tak samo albo nawet taniej...a uzyska to sume 130 KM lub nawet wiecej ok chcialbym podsumowac ten temat... wiec moim zdaniem chipowanie za 12 zl niszczy silnik... a wydawanie 2000zl na 20 KM wieciej to jakies totalne nieporozumienie.. wole ladne alu O.Z. -a kuppic i wtedy moge powiedziec... laski na to lecą a i jescze spytam ;] piotrek a tym masz u siebie podrasowanego chipa i jak masz to jak ? tanio czy profesjonalnie ;P pozdro

Tak, miałoby to sens, chce mieć szybszy samochód i chyba najprostszym sposobem ,żeby to osiągnął jest chiptuning. Napisał ,że nie jest to aż takie drogie ( rzecz względna co dla kogo oznacza drogie ), a koszt 1500-2000 zł można uznać za znośny, w końcu samochód kosztuje znacznie więcej. A gdyby nikt nie chciał dać 2000 za 20-25 koni więcej ludzie kupowaliby tylko podstawowe wersje nowych samochodów np. nowy Golf ma 2 wersje 2.0 TDI jedna ma 110 KM ,a druga 140 KM , a różnica w cenie wynosi 7200 zł. Więc można powiedzieć,że przy chiptuningu można oszczędzić trochę pieniędzy. Większe turbo miałoby pewną wadę , turbosprężarka włączałaby się do pracy z opóźnieniem w porównaniu do tej mniejszej (przy wyższych obrotach). Osobiście też bym wolał jakieś ładne felgi, nie mam chipa ,bo po prostu nie mam samochodu.

Ja i kilku moich znajomych dokonaliśmy chip tuningu w naszych samochodach w pewnej firmie w Łysomicach pod Toruniem. U wszystkich był wzrost mocy kilkadziesiąt KM. U większości spadło też trochę spalanie samochodu.

Na pewno przyspiesza zużycie podzespołów silnika, skrzyni i przeniesienia napędu w jakim stopniu to pewnie zależy od samochodu i jak jest zrobiony chip (czy ma mocny dół czy równo się rozkłada moment itd). Wzrost mocy jest na pewno tylko później jest problem z awaryjnością