Prosze o pomoc w sprawie Mercedesa 190 E 1,8

Witam
Lewandku mogłbys mi wyjaśnic o co chodzi z ta instalacją gazu 2 generacji tzn na czym ta instalacja polega i czy jest mozliwe do 190 zalozyc sekwencyjny gaz jesli ten 2 generacji nie jest sekwencją ??

Oglednie i bez zaglebiania sie w szczegoly:

I-generacja: instalacja z mikserem i sruba regulujaca mieszanke
II-generacja: instalacja z mikserem, silnikiem krokowym i sterownikiem dobierajacym mieszanke w/g wskazan sondy lambda
III-generacja: wtrysk gazu do kolektora ssacego, bez sterowania.
IV-generacja: wtrysk gazu do kolektora ssacego, sterowany sterownikiem silnika.

Do silnika M102 w Mercedesie 190 nie masz zbyt wielkich mozliwosci zalozenia IV generacji, bo trzeba rzezbic z dodatkowym sterownikiem, ktory bedzie oszukiwal sterownik gazowy co do czasu wtrysku. Wynika to z faktu, ze silnik M102 Mercedesa zasilany jest mechanicznym wtryskiem wielopunktowym Bosch KE-Jetronic.

Zaloz wiec dobra instalacje II-generacji - ale od razu wymien komplet przewodow wysokiego napiecia, kopulke i palec (polecam Beru), no i swiece - polecam NGK.

Sekwencja nazywana jest IV generacja - czasem niektorzy nazywaja tak tez III generacje. III generacji jednak zdecydowanie nie polecam, z reszta chyba nikt juz jej nie montuje.

Lewandek prosze o pomoc w sprawie oświetlenia licznika .

A mianowicie chodzi mi o kolor zmiany jego podswietlenia na niebieski , ale problem w tym ze w liczniku sa jakies dziwne zarówki w plastikowym zbrojeniu (prostokatnym) i nigdzie nie moge znaleźć taki zarówek :-/ czy jest mozliwosc wymiany ich na zamiennik czy tez nie ??

Z góry dziekuje za odpowiedz

Panowie - spokojnie
Ja nie jestem wyrocznia w sprawie Mercedesow, mam nadzieje, ze na tym forum bedzie wiecej specjalistow, ktorzy beda mogl pomoc w problemach.

Wracajac do pytania - podswietlenie deski w Mercedesie opiera sie na zarowkach i swiatlowodach. Stosowanie zbyt mocnych zarowek powoduje nadtopienie elementow przewodzacych swiatlo i w efekcie slabsze podswietlenie "swiatlowodowe".

Zarowki, ktorych szukasz, bez problemow sa dostepne w serwisie.

Z tego co wiem, przy odrobinie samozaparcia i zdolnosci mozna wymienic zarowki na diody.

Witam poraz koljny wszystkich znawców marki Mercedes. Dzis zwracam sie do was z prośba o doradzenie spreżyn na tył do Mercedesa 190 1,8 E . A mianowicie mam taki problem :

Dwa tygodnie temu załozyłem Instalacje Gazowa butla w bakażniku o pojemnosci 45 L . Do tego doszły Alufelgi Mercedesa 16 " na oponach 205 . Gdy zaleje butle gazu do pełna w baku mam połowe zbiornika auto z tyłu siedzi :-/ a zabranie pasazerów na tylnia kanape jest bardzo kłopotliwe ze wzgledu na to iz na naszych nierownych drogach opony obcieraja o nadkola :-/ Dowiadywałem sie w sklepie o spęrżyny wzmacniane ale sprzedawca miał do nich watpliwosci i mowił mi ze auto bedzie sie źle prowadzic nie wiem czy tak jest ale wziełem sobie jego rade do serca :-] . Dlatego prosze was o pomoc i doradztwo jakie spręzyny wybrac zeby auto rowno stało z pełnym bakiem jak i z 3 osobami na tylniej kanapie . Z góry dziekuje za podpowiedz i pozdrawiam

Do wiekszosci Mercedesow wystepuja gumowe podkladki pod sprezyny, ktore wystepuja w 3 wymiarach. Zobacz jakie sa u Ciebie i ewentualnie sprobuj zastosowac najpierw podkladki, ktore od razu podwyzsza Ci auto.

Witam krakus 30 mialem taki sam problem w swoim mercedesie mam butle co prawda 36l i wiekszy silnik ale tak samo jak ty zalozylem alufelgi 16" 205/55 i nawet bez zbytniego obciazenia tylu auta ocieralo mi o nadkola kupilem sobie orginalne sprezyny wzmacniane.Nic nie daly byly jeszcze gorsze niz stare seryjne.Zwrocilem je do sklepu.Kupilem na szrocie sprezyny od merc 124 sport cupe tylko takie pasowaly i wszystko bylo wporzadku tylko na przud trzeba zalozyc wezsze 195/55/16 w przeciwnym wypadku beda ci ocieraly opony o przedni zderzak:)

Witam wszystkich znawców , chciałbym podzielic sie z wami swojim problemem zwiazanym z silniekiem Mercedesa tak jak tutuł tematu . Prosze o jakies podpowiedzi co i jak z góry dziekuje


Mianowicie chodzi o to ze jadac samochodem zagotowała mi sie płyn chłodniczy i został wybity ze zbiorniczka wyrównawczego , kiedy dojechałem do domu ( około 300 m ) okazało sie ze najprawdopodobniej strzeliła uszczelka pod głowica a wnioskuje to z tego ze w zbiorniczku wyrównawczym znajdowałł sie olej :-/ . Po wizycie u mechanika diagnoza była taka jak sie spodziewałem uszczelka pod głowica padła . No i wszystko ładnie pieknie auto zostawiłem mechanik rozebrał silnik i wogule ale dziwi mnie jedno ze nie chcial dac głowicy do planowania (dobra oponia mechanika) był pewny ze to napewno uszczelka , nie przejałem sie tym bo dawał gwarancje na cała robocizne wiec looz . Gdy odebrałem auto było wszystko pieknie ale dziwi mnie fakt ze auto strzasznie sie grzeje dosłownie w 10 min przy spokojnej jeżdzie temp dochodzi do 97 C (poźniej załacza sie wiatrak) i gdy odkrecam korek od zbiorniczka wyrównawczego płyn wydostaje sie przez przelew i słychac charakterystychne syczenia jak by dostawało sie tam powietrze , a zanzaczam ze wczesniej tego nie było :/ . Prosze o jakies podpowiedzi czy to co sie dzieje ta temp i cisnienie w zbiorniczku to normalka czy cos jest źle sklepane z ta uszczelka . Z góry dziekuje za Pomoc

witam Jestem nowym uzytkownikiem Mercedesa i sie z tego powodu ciesze do tej pory mialem okazje jezdzic VW Passatem z LPG i gasł na jałowym albo na sprzęgle przy dojazdach do skrzyzowania.. ale to rozumiem - jest sporo roznych rozwiazan tego problemu. Teraz mam MB 190E LPG sportline 1993r w gazie Landilorenzo (ponoc b.dobry z duzym parownikiem co ponoc jest wazne) i zauwazylem ze mam ten sam problem. Samochod jest w b.dobrym stanie (widac ze nie jest zajezdzony) wszystkie wskazniki w normie, chodzi płynnie i z opinii jednego "eksperta medcedesiarza" w b.dobrym stanie. Chodzi mi o to ze jak zgasnie sam w/w opisanej sytuacji to nie da sie go odpalic. Pisaliscie ze sie "zalewa", wydaje mi sie ze to jest jedna z bardziej trafnych podpowiedzi. Czy mozna temu jakos zapobiec?? Czy poprostu trzeba sie nauczyc tak jezdzic zeby nie gasł. Dzis mialem taka sytuacje: jade do roboty jest za 15 siodma skrecam w lewo a tu zonk. Zgasl. i koniec. spoznienie. nie jest to fajne a i nie bezpieczne bez wspomagania. Z gory dzieki. Kamabestia. Nowy uzytkownik.

12039696319668_A_M.jpg
Opis:
Rozmiar:	9.19 KB
Odsłon:	18491 raz(y)

Zdarza sie, ze na poczatku, zanim parownik sie "nie ulozy" auto gasnie podczas skretow w jedna strone. Zalewanie gazem czesto wynika z niskiej temperatury reduktora - zobaczy czy reduktor nagrzewa sie do temperatury zblizonej do temp. silnika.

ok. ale instalacja ma jakies 3,5 roku i ok 60 tyś. nie wiem czy było cos w niej wymieniane. tzn. filtr, reduktor...

witam. Mam podobny problem jak kolega wyzej miał.

mianowicie jakis czas temu zauwazylem wyciek ze zbiornika i spod auta.na poczatku myslalem ze moze to jest zbiornik płyny wspomagania i wyciek z maglownicy (na mechanice za bardzo sie nie znam) ale po dluzszym wertowaniu Internetu dochodze do wniosku ze chodzi o uklad nivo/ASD. ale mam problem, poniewaz nie wiem dokladnie co mam w wyposażeniu. czy mam nivo, ASD czy oba te elementy. jesli chodzi o ASD to mimo wycieków nie zapalala mi sie kontrolka, co do nivo to znow zauwazylem ze przy wiekszym obciazeniu tre rurą wydechową o progi zwalniające (obnizone zawieszenie) co wykluczaloby obecnosc nivo.
jednak z kolei okazalo sie ze pompa tez jest na wykonczeniu (po usunieciu przewodu laczacego pompe ze zbiornikiem napotkalem OLOWEK, co oznaczalo ze pompa jest na wykonczeniu i moze nie dawala rady z wypoziomowaniem auta. stąd moja gorąca prośba. baardzo prosilbym o pomoc tak jak wyzej z numerem z odczytaniem wyposażenia po numerze VIN. podaję go nizej i czekam Z góry dzięki. Piotr

WBD2010241F821911