P.U.H Jarosław Włodarczyk- przekręt z samochodami sprow.

ok - dznx

Widze ze sprawa sie rozkreca.Pamietam tylko pierwsze posty gdy kolega ostrzegal a cala reszta mu nie chciala wierzyc.

Mysle ze jemu czyli TYMSUN nalezy szczegolnie podziekowac za uruchomienie tematu, bo nie kazdy by sie dzielil taka informacja a on zrobil to aby wielu z Was ostrzec.Kazdy taki sygnal jest bardzo istotny i nakazuje zwiekszyc czujnosc i uwage przy kontakcie z taka firma.

Sadze ze dzieki temu tematowi kilka osob zaoszczedzilo pieniedzy a przede wszystkim zdrowia.

Zycze Wam abyscie odzyskali co Wam zabrano i wiekszej czujnosci i ostroznosci widzac takie niecodzienne okazje.

Z grzecznosci nie bede przytaczal ani przyslowia o chytrym ani tego ze o jakosci produktu swiadczy jego cena.

Po prostu nalezy pamietac ze czasy obecne sa oparte na wyzysku i klamstwie czy sie to komus podoba czy nie.
Nalezy sie do nich po prostu przystosowac (czytaj: ZACHOWAJ SZCZEGOLNA UWAGE I OSTROZNOSC)

tak przy okazji, wszystkim, którzy jeszcze nie kupili auta polecam ciekawą wypowiedź jednego z 'uświadomionych' w rynku klientów

naprawdę ciekawe case study i takie... życiowe

EDITED by admin: ten topik/anegdota jest juz na naszym forum od daawna w Hydeparku albo nawet na tym na ktorym jestes aktualnie wlasnie Ogólnym.. o znalezienie go zajelo mi 5 sekund

http://www.forum.v10.pl/jak,sprzedac,niemca,bezwypadkowego,t2029.html

kkoval - chyba coś w tym jest. Ciekawe ile cofnęli w moim golfie - właśnie wróciłem. Co prawda do RP to on przyjechał pierwszy raz i to razem ze mną. Ale czort go tam wie. Byłem na tym przesłuchaniu na posterunku po raz drugi. Szkoda gadać i szkoda czasu. Oni nic nie wiedzą. Myślałem, że coś się dowiem a tu du... szumu i nic. Tyle, że jest nas 59 osób. Szkoda gadać . Pozdrawiam

Witam.Wspolczuje wszystkim wykreconym.Ja jestem zrobiony w bambuko przez Renowekx.Przezywałem identycznie jak tu wszyscy na forum.Tez probowałem szukac sprawiedliwosci,gazety,tv,adwokaci,non-stop tel.do policji.Dzis juz wiem,ze w naszym kraju mozna robic przekrety bez zadnej konsekwencji.Od zamkniecia Renowekxu mineły 2 miesiace,wymiar sprawiedliwosci cos tam niby zrobił,sprawa jest w prokuraturze,ale na zwrot kasy juz nie licze,pogodziłem sie.Bo co z tego,ze wsyzskich kretaczy pozamykaja,jasli nawet ich zlapia,jak zaden nie ma nic na sobie.Jak sprawa była goraca to skontaktowałem sie z ludzmi z Mielca i Lubina,tam tez działały podobne firmy i nik pieniedzy nie odzyskal.Tez sie pogodzili i chca zapomniec,choc na poczatku ciezko.Tak,jak i ja.Kupilem inne auto i sie ciesze.Mam tylko nauczke,ze nie ma okazji i nie kopowac nic czego sie nie widzi na oczy,bo złodzieje te oczy umieja pieknie zamydlic.Ten proceder jest bardzo łatwy do realizacjji,ja osobiscie mysle,ze to moze byc działanie jednej i tej samej grupy.Mielec był w lutym,Lubin w marcu,Renowekx w maju i teraz Brodnica,przemieszczja sie po kraju i naciagaja ludzi,ktorzy wierza,ze mozna kupic tak tanie auta.Nawet w ofertach pojawiaja sie te same samochody.Zawsze znajdzie sie ktos kto uwierzy,tak jak ja.W Mielcu oszukali 100 osob,tak samo w Renoweksie.Niezłe sumy sobie zarobili czyims kosztem.Pozdrawiam Wszystkich.

Mimo wszystko same zlapanie sprawcow napawa mnie optymizmem i tak bylo tez dzisiaj kiedy dowiedzialem sie ze zlapali Splawskiego z Auto M, to taka konkurencja Wlodarczyka ale z Wroclawia, gosc naciagnal na zaliczki ok 100 osob. Dzisiaj skur....ela zlapali, no ja mysle ze wlodarczyk podzieli jego los....

Panowie, slyszalem ze pracownicy biura czyli mile panie i dyrektor sa zamieszane w przekret. Podobno tez sie rozplyneli, moze to ktos potwierdzic ?

dex80 napisał:

Mimo wszystko same zlapanie sprawcow napawa mnie optymizmem i tak bylo tez dzisiaj kiedy dowiedzialem sie ze zlapali Splawskiego z Auto M, to taka konkurencja Wlodarczyka ale z Wroclawia, gosc naciagnal na zaliczki ok 100 osob. Dzisiaj skur....ela zlapali, no ja mysle ze wlodarczyk podzieli jego los....

W gazecie pisali, ze sam sie zglosil na policje wiec nie przesadzajmy z tym "zlapali".

Jezeli jest tak jak pisze nasz kolega tzn ze nasza policja nie pracuje ---mysle ze nie bedzie
tak prosto pracownikom biura wymazac z życiorysu współdział w wyłudzeniu 400 tys .To są młodzi ludzie czyli znajdzie sie sposób na to by by swoje winy odsiedzieli To tylko kwestia czasu Najlepszym sposobem na przyspieszenie w naszej sprawie jest wniesienie oskarzen z powództwa.cywilnego wobec nich.U mnie mają to jak w banku.

widzę że powoli ludzie ochłoneli od tego przekrętu, bo coraz mniej ich na forum. Chyba już większość się pogodziła z zaliczkami, których nie będzie. Jestem tylko ciekawy ile osób dostało powiadomnienie na policję na przesłuchanie, bo narazie słyszałem tylko o 2 czy 3 z 59. Ja nadal czekam. "Co cię nie zabije. to cię wzmocni"

Witam.Ja juz jestem po przesłuchaniach i nie pogodziłam się z utratą 6 tys.zł ,poczekamy jeszcze troszkę na rozwinięcie sprawy i jeżeli nasze władze nic z tym nie zrobią,należy się zintegrować i wynająć kogoś kto nam w tym pomoże.

Pozdrawiam i popieram działania w kierunku integracji--ponieważ działania policji daja dużo do życzeń ---po rozmowie z prowadzącym sledztwo stwierdzam ze nasze organa scigania działają wyjatkowo opieszle ----ale jest na to sposób poprostu ustawiczny z nimi kontakt---przypominanie --ale najlepiej sprawy z powództwa cywilnego wobec pracowników biura bo na dzień dzisiejszy to sie z nas smieją.Po trzech miesiacach policja starym zwyczajem śledztwo zakonczy i finał.Ach jeszcze jedno mimo wszystko boja się swoich przełożonych i to tylko pobudza ich do działań .

Ja już przestałem wierzyć w to, że policja jest w stanie cokolwiek zrobić a na pewno nic nie odzyska (chyba, że mandat za złe parkowanie - bo samochód stoi). Ktoś wspomniał, że pisali o tym fakcie w gazecie, że sam czy sami się zgłosili? To dobrze - policja zaoszczędzi na butach aby ich szukać? Zastanawiam się tylko - czy może brakowało im już na życie, bo wydali już nasze pieniądze i zgłosili się. Zrobią skruchę, obiecają poprawę - wypłaczą sie w mankiet - i pójdą do domów aby założyć kolejną firmę i sprowadzać tym razem może samoloty ... O kant d... to otłuc. A tak w ogóle to ktoś coś wie na temat tego śledztwa? Dostałem tylko z policji jakiś świstek (sorry) dokument informujący mnie, że zostałem oszukany. Cholera - bardzo mi to pomogło - sam bym na to nie wpadł. Szkoda gadać. Pozdrawiam

Jestem zdegustowana rozmowami z policją,wciąż mówią ,że pieniądze są nie do odzyskania.W dzisiejszych czasach można jednak robić wszystko a i tak prawo dosięgnie tego co najmniej zrobił.Po przesłuchaniach brak jakichkolwiek informacji na temat prowadzonego postępowania.Może odezwie się ktoś,kto ma więcej wiadomości na temat pana w.Pozdrawiam

I co dalej? Czy ta sprawa jest już zamknięta?Koniec?
Może ktoś mi na to pytanie odpowie?